Stan bhp poszczególnych zakładów w pierwszej kolejności powinna oceniać kadra i służby danej kopalni, bo znają ją najlepiej. One powinny doskonale wiedzieć, gdzie należy wprowadzić korekty. Każda kopalnia pod tym względem powinna być dokładnie zbadana i oceniona. Górnictwo jest złożoną materią. Robimy wiele, by było bezpieczne. Istotną rolę ma tutaj do odegrania polska nauka górnicza.
Szczególnie w ostatnich latach poprzez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju prowadzi się co roku kilka bardzo ważnych tematów badawczych w większości dotyczących zagadnień zagrożeń naturalnych (np. metanowe). Dzisiaj z eksploatacją schodzimy coraz głębiej, więc będzie coraz trudniej. Pomimo zaawansowanych prac badawczych często przegrywamy z naturą. Występuje jeszcze w tym wszystkim czynnik ludzki – najsłabsze ogniwo w całym łańcuchu różnorakich zależności. Wskaźniki wypadkowości w ostatnich latach w polskim górnictwie są zadowalające. Nie ukrywam jednak, że obecna trudna sytuacja branży może negatywnie oddziaływać na ogólny poziom bezpieczeństwa. Obniżamy koszty wydobycia, szukamy oszczędności. A na bezpieczeństwie nie można oszczędzać.
Prowadzone procesy restrukturyzacyjne w poszczególnych spółkach węglowych mają swoje przełożenie na zatrudnienie w służbach ratowniczych. To normalne. W 201 4 r . we wszystkich kopalniach i jednostkach górniczego ratownictwa zawodowego było 600 8 r atowników i specjalistów wchodzących w skład poszczególnych drużyn ratowniczych. Dzisiaj po dwóch latach (stan z połowy lipca 201 6 r . – red.) liczba członków drużyn ratowniczych wynosi 5111. CSRG podlegają cztery okręgowe stacje ratownictwa górniczego: w Bytomiu, Zabrzu, Jaworznie i Wodzisławiu.
Zapisy dotyczące ratownictwa górniczego mówią o „niezwłocznym niesieniu pomocy” w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia osób przebywających w zakładach górniczych oraz bezpieczeństwa ruchu zakładu górniczego lub bezpieczeństwa powszechnego. Skoro będzie się zmieniać struktura górnictwa, to ratownictwa również. 1 3 l at temu średni czas dojazdu wozu bojowego do miejsca wypadku wynosił 3 5 m inut, dzisiaj ok. 2 5 m inut. Także dzięki rozbudowie infrastruktury drogowej. Dlatego też powołałem specjalny zespół, który ma dokonać gruntownej analizy takich rozwiązań. Jeżeli wyniki nie naruszą podstawowego zadania, jakie zostało postawione przed CSRG, korekty w funkcjonowaniu tych służb zostaną wprowadzone najprawdopodobniej od 1 stycznia 201 7 r . Jeśli chodzi o stacje w Jaworznie i Wodzisławiu – im podlega interwencyjnie najwięcej kopalń, które będą jeszcze funkcjonować wiele lat. W przypadku Bytomia i Zabrza zabezpieczenie dotyka kopalń trudnych pod względem nasilenia zagrożeń naturalnych. Zatem każda decyzja dotycząca mobilności służb ratowniczych musi być głęboko wyważona.