Według PiS za kryzys w polskim węglu odpowiada rząd a nie Komisja Europejska. Ministerstwo Skarbu przyznało, że do końca września nie uda się utworzyć Nowej Kompanii Węglowej. Resort wyjaśnia w komunikacie, że przesunięcie terminu wynika z wątpliwości Brukseli a także ze zmieniających się okoliczności makroekonomicznych.

Według posła PiS Piotra Naimskiego o tym, że przygotowany przez rząd "niby-plan naprawczy" może być zakwestionowany przez Komisję Europejską wiadomo od początku, czyli od stycznia. Poseł Naimski zarzucił ministrom skarbu, że nie potrafili porozumieć się z Komisją Europejską co do kształtu planowanego przekształcenia.

Jego zdaniem w sytuacji przedwyborczej rząd próbuje przerzucić odpowiedzialność odpowiedzialność za katastrofę w polskim węglu na Śląsku na Brukselę.

"To rząd na to odpowiada, to jest niewiarygodny partner, niewiarygodny rząd, niewiarygodny minister" - powiedział poseł PiS.

Ministerstwo Skarbu zapewniło, że nie pozwoli na chaotyczną upadłość Kompanii Węglowej, zagrożenie miejsc pracy oraz zachwianie bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Resort zadeklarował też, że nowa spółka powstanie w takim kształcie, który nie będzie zakwestionowany przez Komisję Europejską, a to wymaga więcej czasu.