Andrzej Duda na Śląsku przeciwko zamykaniu kopalń. Kandydat na prezydenta ostatniego dnia kampanii prezydenckiej wyruszył w podróż po Polsce.

Tuż przed godziną 6 rozdawał górnikom kopali „Halemba - Wirek” bułki i kawę. Kandydat PiS na prezydenta uważa, że państwo powinno zainwestować w polskie górnictwo. Podkreślił, że nie ma zgody na zamykanie polskich kopalń. "Trzeba unowocześniać polski przemysł wydobywczy i energetyczny, wdrażać nowe technologie spalania i przetwarzania węgla" - podkreślał. Dodał, że w Polsce znajduje się 90 procent europejskich złóż węgla, którego starczy na kolejnych 200 lat.

Polityk składał górnikom rozpoczynającym szychtę życzenia. "Szczęść Boże i dobrego dnia. Żeby wszystko się dobrze skończyło, i po pracy można było wrócić do domu". Kandydat na prezydenta częstował górników bułkami, które zakupił w nocy w piekarni w Nowym Mieście nad Pilicą.
Na trasie Andrzeja Dudy są dziś jeszcze Katowice i województwa opolskie, wielkopolskie i łódzkie. Kampania kandydata PiS zakończy się w Krakowie.