Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w reakcji na obawy inwestorów, że Fed będzie dalej mocno zacieśniać politykę monetarną w celu walki z inflacją - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IV kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 75,91 USD, niżej o 0,54 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na IV wyceniana jest po 82,68 USD za baryłkę, w dół o 0,58 proc.
Na rynkach nasilają się obawy, że amerykańska Rezerwa Federalna będzie nadal podwyższać stopy procentowe, aby zwalczyć wysoką inflację. Na dalszy plan schodzą nadzieje na ożywienie popytu w Chinach.
Podwyżki kosztu pieniądza w USA pomogą notowaniom dolara, ale mogą zaszkodzić amerykańskiej gospodarce i wywołać recesję.
"Seria danych makro z gospodarki USA w ostatnich dniach, w tym szczególnie dane o inflacji, wymagają kolejnej rundy jastrzębiej dekalibracji oczekiwań co do podwyżek stóp procentowych przez Fed" - uważa Jun Rong Yeap, strateg rynkowy w IG Asia.
"Jednak perspektywy popytu na ropę może wesprzeć każde jakiekolwiek większe od oczekiwań ożywienie zapotrzebowania na towary w Chinach" - dodaje.
Perspektywy dla rynków ropy będą w tym tygodniu przedmiotem większego zainteresowania, bo w Londynie będzie się odbywał Międzynarodowy Tydzień Energii (IEW) - jedno z najważniejszych wydarzeń w branży paliwowej.
Największa impreza dla przemysłu naftowego wraca do Londynu po raz pierwszy od czasu wybuchu pandemii Covid-19, a "najgorętszym" tematem podczas tego spotkania będzie to, czy ceny ropy nastawiają się na dłuższy rajd.
Na liście priorytetów podczas IEW znajdzie się kwestia, czy ponowne otwarcie gospodarki Chin wpłynie na wzrost popytu i czy sankcje nałożone na Rosję przez kraje Zachodu - za inwazję na Ukrainę - ostatecznie wpłyną na zmniejszenie dostaw ropy od tego energetycznego giganta.
"Rosyjskie cięcia dostaw ropy i chiński popyt będą dwoma głównymi tematami rozmów w Londynie" - wskazuje Amrita Se, główna analityczka ds. rynków ropy naftowej w londyńskiej firmie konsultingowej Energy Aspects Ltd.
"Spodziewam się podczas IEW silnego podziału na państwa Wschodu i Zachodu pod względem poglądów na otoczenie makro" - dodaje.(PAP Biznes)
aj/ osz/