Nowe regulacje dla decyzji zasadniczej, czy nowe uprawnienia dozoru jądrowego zawierają propozycje zmian ustawowych, dotyczących przygotowań i budowy elektrowni jądrowych. Ministerstwo klimatu wysłało projekt zmian do konsultacji.

Projekt dotyczy zmiany tzw. specustawy jądrowej - ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących, a także m.in. zmian ustawy Prawo atomowe. Jak argumentuje ministerstwo klimatu, proponowane regulacje przyspieszą o 12-18 miesięcy proces inwestycyjny oraz zapewnią większy nadzór właściwych organów państwowych nad tą strategiczną inwestycją.

W specustawie proponuje się szereg zmian, dotyczących tak zwanej decyzji zasadniczej - ma ona być wydawana na wcześniejszym etapie inwestycji, niż przewidują to obecne przepisy.

Zgodnie z założeniem, decyzja zasadnicza, wydawana przez ministra ds. energii jest "wyrazem politycznej akceptacji państwa dla budowy elektrowni przez konkretnego inwestora, w konkretnej technologii i lokalizacji".

Jak podkreśla się w uzasadnieniu, obecne przepisy zakładają, że jest wydawana na stosunkowo późnym etapie - po przeprowadzeniu długotrwałych badań i uzyskaniu decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji.

„Tymczasem doświadczenia inwestora oraz obserwacje sytuacji polityczno-społecznej ukazują potrzebę jasnego, mocnego i zdecydowanego wyrażenia woli państwo co do budowy elektrowni jądrowej na wczesnym etapie procesu przygotowania inwestycji” - stwierdza uzasadnienie.

Decyzja zasadnicza ma jednak mieć charakter uznaniowy, przepisy zakładają brak obligatoryjności.

W propozycjach decyzja zasadnicza określi kryteria i warunki po spełnieniu których inwestor może ubiegać się o uzyskanie decyzji o ustaleniu lokalizacji i innych decyzji. W decyzji zasadniczej minister będzie wskazywał inwestora dozwolone lokalizacje, maksymalną moc, dozwolone technologie reaktorowe.

Dodatkowo minister ds. energii musi się zgadzać na przekształcenia własnościowe inwestora, o charakterze wymienianym w przepisach.

W specustawie pojawia się możliwość sporządzenia wstępnego raportu lokalizacyjnego. Z kolei właściwy raport lokalizacyjny nie ma być koniecznym załącznikiem do wniosku o ustalenie lokalizacji.

Ustalenie lokalizacji składowiska odpadów promieniotwórczych - które też będzie obiektem energetyki jądrowej - na zasadach podobnych jak i samej elektrowni.

W projekcie zakłada się wydłużenie z 5 do 10 lat terminy na jaki wydawana jest decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji. W tym terminie można złożyć wniosek o pozwolenie na budowę.

W Prawie atomowym, zgodnie z projektem ma się pojawić definicja elektrowni jądrowej, zmienią się też przepisy dotyczące odwoływania wiceprezesów Państwowej Agencji Atomistyki, czyli dozoru jądrowego.

Wiceprezesi PAA mają być odwoływani przez ministra na wniosek Prezesa PAA. Zmiana ta przywraca stan sprzed 2016 r.. Jak zauważa się w uzasadnieniu, dokonana w 2016 r. zmiana trybu odwoływania wiceprezesów „stała w całkowitej sprzeczności z rekomendacją Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej”.

Agencja rekomendowała bowiem, aby „piastuni funkcji istotnych dla bezpieczeństwa nie mogli być usuwani dyskrecjonalnie przez czynnik polityczny”.

Projektowana zmiana, realizując zalecenia MAEA, poszerza zakres autonomii Prezesa PAA - podkreśla się w uzasadnieniu.

W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co dwa-trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.

Zgodnie z PPEJ, Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR.