Od 1 lipca br. będzie można składać deklaracje dot. źródeł ciepła wykorzystywanych w budynkach - poinformowała p.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego Dorota Cabańska. Dzięki temu narzędziu ma powstać "mapa" emisyjności budynków.

Cabańska podała na swoim profilu Twitterowym, że zgodnie z ustaleniami Komitetu Sterującego ZONE od 1 lipca 2021 roku wystartuje narzędzie za pomocą którego będzie można złożyć deklarację nt. wykorzystywanych źródeł ciepła w budynkach.

Chodzi o pierwszy element Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB), która ma pomóc w identyfikowaniu źródeł niskiej emisji z budynków w Polsce. W tym ogólnokrajowym systemie będą gromadzone informacje na temat źródeł emisji w sektorze komunalno-bytowym.

Cabańska w materiale opublikowanym przez PAP na początku roku tłumaczyła, że właściciele budynków będą mieli 12 miesięcy na przesłanie elektronicznego formularza z informacją, czym ogrzewany jest ich dom. W przypadku nowych obiektów, trzeba będzie poinformować o użytkowanym źródle ogrzewania w ciągu 14 dni od daty jego uruchomienia. Przesłanie takich informacji będzie obligatoryjne.

W CEEB znajdą się przede wszystkim informacje na temat źródeł spalania paliw w budynkach wielolokalowych oraz domów jednorodzinnych do 1 MW. Uwzględnione zostaną również lokale usługowe i budynki publiczne, w których znajduje się tego rodzaju ogrzewanie, czyli głównie kotłownie.

W ewidencji, oprócz danych o źródłach ciepła, docelowo znajdą się też informacje na temat otrzymanej pomocy finansowej na wymianę kotła grzewczego czy termomodernizację budynku.

Ewidencja będzie tworzona etapami, a cały projekt jest zaplanowany na lata 2021-2023.