Od 1 marca zaczynają obowiązywać nowe etykiety energetyczne, które informują m.in. o zużyciu energii przez lodówkę, czy telewizor - informuje MKiŚ oraz URE. Przykładowo znikają klasy A+++, A++, A+. Pojawią się też nowe piktogramy informujące o klasie energetycznej kupowanego sprzętu.
Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że efektywność energetyczna jest kluczem do rozwoju gospodarczego i poprawy jakości życia. Oszczędność energii przyczynia się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, co ma wpływ na klimat - podkreślił.
Kurtyka zaznaczył, że od 1 marca zaczyna obowiązywać nowa etykieta energetyczna, która jest umieszczana na sprzedawanych w sklepach nowych np. lodówkach czy telewizorach. Znajdą się na niej informacje o efektywności energetycznej produktu w momencie jego zakupu - ile prądu zużywa.
Minister przypomniał, że takie etykiety są dobrze rozpoznawalne przez mieszkańców Europy, co deklaruje 93 proc. obywateli UE. Dodał, że 79 proc. z nas wskazuje, że bierze je pod uwagę, kupując sprzęt AGD.
Szef resortu klimatu i środowiska dodał, że wchodzą również w życie przepisy dotyczące ekoprojektowania, których celem - jak mówił - jest przedłużenie żywotności, naprawialności kupowanych sprzętów AGD.
Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, związku producentów AGD podkreślił, że w milionach polskich domów jest kilkaset milionów różnego rodzaju urządzeń, które się zużywają i wymagają zastąpienia nowymi. Nowe etykiety mają jeszcze klarowniej informować o przewadze urządzeń o największej energooszczędności. Dodał, że na etykietach wymieniana jest informacja nie tylko o zużyciu prądu, ale też wody czy hałasu, które generuje dane urządzenie.
Konecki zaznaczył, że sprzęt wysokiej klasy, najbardziej energooszczędny, przynosi realne oszczędności w gotówce i dla środowiska.
Wskazał, że w gospodarstwach domowych za największe zużycie energii odpowiadają lodówki. Średnio jeden taki sprzęt zużywa ok. 500 kWh energii rocznie, co kosztuje nas ponad 300 zł w skali roku. Najbardziej efektywne energetycznie lodówki zużywają poniżej 200 kWh energii rocznie. Konecki podkreślił, że dzięki temu można zaoszczędzić ok. 300 kWh energii, co daje oszczędności rzędu 200 zł rocznie.
Prezes dodał, że przy wymianie 1 mln lodówek na najbardziej efektywne, w 10-letnim cyklu użytkowania konsumenci zaoszczędzą ok. 2 mld zł, a emisja dwutlenku węgla spadnie o ok. 2,5 mln ton.
Dodał, że przy wymianie najgorszej jakości sprzętu AGD można rocznie zaoszczędzić nawet 1 tWh energii.
Urząd Regulacji Energetyki (URE) wyjaśnił, że od 1 marca na nowych produktach AGD i RTV, takich jak pralki, pralko-suszarki, lodówki, chłodziarki, zmywarki, telewizory i wyświetlacze można zobaczyć nowe etykiety. Od września br. pojawią się one na źródłach światła, czyli żarówkach. Dla kolejnych grup produktów nowe oznakowanie będzie wprowadzane w dalszych terminach.
Nowe przepisy, oprócz przywrócenia skali etykietowania energetycznego od "A" do "G", wprowadzą możliwość bezpośredniego dostępu do informacji o produktach za pomocą kodu QR umieszczonego na etykiecie. Po zeskanowaniu kodu konsument zostanie przekierowany do Europejskiego Rejestru Etykiet Energetycznych EPREL (European Product Registry for Energy Labelling), gdzie będzie mógł porównać specyfikacje techniczne produktów, które są uzupełnieniem informacji umieszczanych przez producenta na etykiecie.
Urząd dodał, że dla niektórych produktów wprowadzone zostały nowe, bardziej rygorystyczne lub bardziej realistyczne metody klasyfikowania. "Na przykład w starej skali zużycie energii przez pralki oblicza się na podstawie rocznego zużycia, natomiast obliczenia dla nowej etykiety ze zmienioną skalą opierają się na 100 cyklach prania. Zmienił się również wzór na zużycie energii w przypadku telewizorów. Teraz uwzględnia on zużycie energii przez części wewnętrzne, a nie tylko ekran. Jest to istotne szczególnie przy porównywaniu etykiet. Niższa klasa w obecnym skalowaniu wcale nie musi świadczyć o pogorszeniu jakości produktu, czy błędnym jego sklasyfikowaniu w poprzedniej skali" - wyjaśniono.
Z etykiet znikną też oznaczenia A+++, A++, A+. Wojciech Konecki wyjaśnił, że sprzęt klasy A+++ na nowej etykiecie będzie odpowiadał klasie C. Najwydajniejsze urządzenia trafią do klas C i D. Na nowych etykietach klasa A i B na razie zostaną "puste".
Konecki wskazał, że więcej informacji o zmianach na etykietach dostępnych jest na stronie: etykieta.energetyczna.pl.
URE dodało, że po 1 marca sprzedawcy detaliczni będą mieli 14 dni roboczych na zastąpienie starej etykiety energetycznej w odniesieniu do wszystkich produktów, które obowiązuje nowa skala, w sklepach stacjonarnych i internetowych, a także w materiałach marketingowych.