Obecna sytuacja na rynku wskazuje, że nastąpi dalszy znaczny spadek cen energii o ok. 10% w stosunku do roku 2013, uważają analitycy Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego.

"Wg naszych szacunków rok 2014 może być najsłabszym okresem w polskiej energetyce. Obecna sytuacja na rynku wskazuje, że nastąpi dalszy znaczny spadek cen energii o ok. 10% w stosunku do roku 2013. Na najbliższy okres preferujemy spółki, które dzięki strukturze swojego biznesu lepiej poradzą sobie ze spowolnieniem na rynku energii" - głosi raport DM PKO BP na temat sektora energetycznego.

Wcześniej Urząd Regulacji Energetyki (URE) przedłużył okres obowiązywania ubiegłorocznych taryf dla gospodarstw domowych (grupa G; taryfy dla innych grup klientów nie wymagają zatwierdzenia przez Urząd) na I poł. tego roku. Prezes URE Marek Woszczyk mówił, że jest przestrzeń do obniżek cen energii o kilka procent w II połowie roku - termin na składanie wniosków taryfowych na ten okres minął w poniedziałek.

"Na rynku energii widać odbicie sytuacji gospodarczej, która prowadzi do spadku zużycia energii elektrycznej. W 2012r. spadek zużycia energii elektrycznej wyniósł 0,6%. Ze względu na gorsze saldo eksportu netto spadek produkcji był większy i wyniósł 2%" - zauważają analitycy.

Szczególnie silnie odczuły spowolnienie elektrownie na węglu kamiennym, gdzie produkcja spadła o 7% r/r. W I kwartale spadek zużycia energii wyniósł 1,8%. Wolumeny produkcji w elektrowniach na węglu kamiennym wzrosły jednak o 1,2% r/r, dodali. "Zadecydowały o tym trwałe wyłączenie bloku 200 MW w Turowie oraz lepsze saldo eksportu netto energii, a także płaska generacja w elektrowniach wiatrowych ze względu na gorsze warunki wietrzne" - czytamy dalej w materiale.