PiS apeluje do marszałek Ewy Kopacz o odmrożenie wniosku w sprawie powołania stałej komisji energii. Ma się ona zajmować m.in. bezpieczeństwem energetycznym państwa.

7 listopada 2011 posłowie złożył projekt uchwały o powołaniu Komisji Energii, Zasobów Naturalnych i Bezpieczeństwa Energetycznego. Prawie rok temu, 14 czerwca projekt został bez poprawek skierowany do drugiego czytania i od tamtego czasu leży w sejmowej "zamrażarce". Szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak uważa, że polityka bezpieczeństwa energetycznego wymaga sejmowego nadzoru bo rządowi zależy na rozproszeniu odpowiedzialności za zaniechania koalicji PO-PSL.

Poseł zauważył, że miało być powołane Ministerstwo do spraw Energetyki a teraz słychać, że nowego ministerstwa nie będzie. Sejmowa powinna według PiS stać się parlamentarnym odpowiednikiem rządowego centrum koordynującego politykę energetyczną.

Według PiS z powodu niezdolności do koordynacji tej polityki między ministerstwami a premierem, od ponad półtora roku rząd nie może przedstawić projektu ustawy węglowodorowej. Rezultatem tego jest opóźnienie przygotowań do wydobycia gazu z łupków i wycofanie kilku firm z Polski.

Poseł Piotr Naimski zwrócił też uwagę na wczorajszą wypowiedź szefa rosyjskiego Gazpromu, Aleksieja Millera, który uznał polsko-rosyjskie porozumienie z 1993 roku za bazę prawną do realizacji projektu Jamał-Europa-2.

Poseł podkreślił, że ten gazociąg nie może być traktowany jako kontynuacja projektu jamalskiego. Według posła Naimskiego Rosjanie znaleźli sobie sposób żeby po raz kolejny wpływać na polską politykę, bo w rządzie Donalda Tuska nie ma woli i chęci wypracowania spójnej koncepcji wobec rosyjskich propozycji dotyczących energetyki.

Propozycje są wobec tego ponawiane, żeby siać po polskiej stronie zamieszanie - uważa poseł PiS. "Nie potrzebujemy rur, w których będą znowu Rosjanie" - podkreślił Piotr Naimski i zaapelował do rządu by publicznie zajął w tej sprawie jasne stanowisko.

Jego zdaniem wszystkie kwestie dotyczace energetyki, surowców oraz budowy elektrowni powinny być koordynowane na najwyższym poziomie w rządzie i nigdy nie powinny być przedmiotem partyjnej rywalizacji. Poseł przypomniał też, że program PiS przewiduje powołanie Ministerstwa Energii.