Projekt budowy elektrowni jądrowej będzie realizować spółka celowa podlegająca bezpośrednio Skarbowi Państwa, poinformował wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

"Jest to inwestycja przekraczająca możliwości jednej spółki, to zadanie dla całego państwa. Będziemy go realizować w spółce celowej, bezpośrednio podległej Skarbowi Państwa" - powiedział Sasin podczas konferencji prasowej.

Jego zdaniem, rok 2033 jest realny jako termin rozpoczęcia produkcji energii w pierwszym bloku jądrowym.

"Wizyta prezydenta Dudy w Stanach Zjednoczonych potwierdziła, że strategicznym partnerem będą USA i firmy amerykańskie i mamy przekonanie, że także kapitał amerykański" - dodał wicepremier.

Prezes Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) Wojciech Dąbrowski przypomniał wcześniejszą deklarację, że spółka zależna grupy będzie prowadzić projekt do czasu uzyskania decyzji lokalizacyjnej i pozwolenia środowiskowego.

Zapytany o możliwy termin uzyskania tych decyzji, wskazał, że może to być "mniej więcej za rok".

Projekt "Polityki energetycznej Polski do 2040 roku" zakłada budowę w Polsce 6 bloków jądrowych o mocy 1-1,5 GW każdy (łącznie 6-9 GW). Pierwszy blok miałby zostać uruchomiony do 2033 r., a kolejnych pięć do 2043 roku.