Trzy organizacje branży OZE - Stowarzyszenie Energii Odnawialnej, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej oraz Polska Izba Gospodarcza Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej zaapelowały do rządu o zniesienie tzw. reguły 10H, ograniczającej budowę wiatraków.

SEO, PSEW i PIGEOR, w apelu skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego, podkreśliły, że nowe inwestycje w farmy wiatrowe na lądzie wygenerowałyby tak cenne w okresie spowolnienia gospodarczego nowe miejsca pracy i stymulowały rozwój krajowego łańcucha dostawców i podwykonawców, stanowiąc czynnik pobudzający gospodarkę.

Jednocześnie branżowe organizacje przypomniały, że budowa nowych farm wiatrowych na lądzie jest w Polsce w praktyce niemożliwa z powodu wprowadzonego w 2016 r. tzw. kryterium odległościowego 10H.

„W celu jak najszybszego odblokowania potencjału rozwojowego tego sektora, postulujemy pilną modyfikację przedmiotowej ustawy polegającą na zniesieniu kryterium odległościowego 10H i powrotu do możliwości lokalizacji projektów na podstawie rzetelnie przeprowadzonej oceny oddziaływania inwestycji na środowisko” - czytamy w apelu.

Wprowadzona w 2016 r. zasada zakazuje budowy wiatraków w określonej odległości m.in. od budynków mieszkalnych.

W ocenie branży OZE, zniesienie tej bariery administracyjnej umożliwi rozwój energetyki wiatrowej na lądzie do poziomu 22-24 GW w 2040 r., a wokół sektora może powstać nawet 42 tys. miejsc pracy.

Dodatkowe 12-14 GW mocy wiatrowej na lądzie oznaczać będzie zainwestowanie w polską energetykę ok. 70-80 mld zł, z czego – po usunięciu barier – ponad połowa może trafić do polskich firm produkcyjnych, budowlanych i innych wykonawców - oceniono w apelu.

„Uwolnienie potencjału energetyki wiatrowej na lądzie po zniesieniu blokad administracyjnych zapewni czytelny sygnał do inwestowania w moce produkcyjne, także wśród krajowych dostawców” - napisali sygnatariusze apelu. Dodali, że silna baza przemysłowa wokół wiatru na lądzie przyda się przy budowie energetyki wiatrowej na Bałtyku, która przy odpowiednio prowadzonej polityce energetycznej może się stać jedną z najbardziej dochodowych specjalności gospodarczych Polski.

„Zwracamy się z tym ważnym apelem, gdyż mamy świadomość jak ważne dla odrodzenia się gospodarki krajowej będą miały inwestycje, szczególnie takie, jak w energetyce wiatrowej, która nie tylko dostarczy niezbędnych impulsów rozwojowych i kapitału, ale również będzie w stanie zaoferować najtańszą energię, tak potrzebną polskim przedsiębiorstwom, które będą w najbliższych latach pod wyjątkową presją kosztową, walcząc o utrzymanie swojej konkurencyjnej pozycji na rynkach europejskich i globalnych” - brzmi apel.

Podpisali go prezes Stowarzyszenie Energii Odnawialnej Łukasz Zagórski, prezes Polskie Stowarzyszenie Energetyki WiatrowejJanusz Gajowiecki oraz prezes Polskiej Izby Gospodarczej Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej prof. Andrzej Radecki.