Pani Jadwiga otrzymała bardzo nieprzyjemną wiadomość. – ZUS domaga się zwrotu części renty rodzinnej, która została przyznana na rzecz mojego dziecka po zmarłym mężu. W uzasadnieniu decyzji wskazano, że córka została skreślona z listy studentów, a ja jako osoba pobierająca świadczenia powinnam była o tym poinformować. Zażądano ode mnie zwrotu pieniędzy za dwa lata, i to wraz z odsetkami. Córka nie dostała żadnego pouczenia. Nie wiedziałam, że rzuciła studia – denerwuje się czytelniczka
Świadczenia z systemu ubezpieczeń społecznych mogą pobierać tylko osoby, które mają odpowiednie uprawnienia. Jeśli okaże się, że którakolwiek z surowych przesłanek ustawowych nie została spełniona, to nie ma żadnych wątpliwości, że ZUS upomni się o swoje. Organ rentowy prócz bezzasadnie przyznanych kwot z pewnością zażąda także odsetek. Na nic zda się tłumaczenie, że uprawniony nie zaznajomił się z przepisami obowiązującego prawa. Każda prawidłowa decyzja zawiera bowiem stosowne pouczenie.
Z wiadomości czytelniczki wynika, że była odbiorcą przekazu renty, która została przyznana na rzecz jej córki. Taka sytuacja jest jak najbardziej możliwa. Córka pani Jadwigi, uzyskując pełnoletniość, zapewne wyznaczyła matkę jako osobę pobierającą świadczenie. Od tej pory adresatem wszystkich decyzji była właśnie czytelniczka. Trzeba wiedzieć, że wsparcie z tytułu renty rodzinnej nie należy się dziecku zmarłego ojca, które nie kontynuuje nauki po przekroczeniu 16. roku życia.
W przedstawionej sprawie nie należy jednak tracić nadziei na korzystne rozstrzygnięcie. Z reguły bowiem sądy stoją na stanowisku, że konieczność zwrotu nienależnego świadczenia powstaje w razie istnienia złej woli po stronie pobierającego. Musi więc występować świadomość braku uprawnień co do uzyskiwania kwot pieniężnych. Wiedza ta ma płynąć z pouczenia udzielonego przez organ rentowy. Skoro córka nie poinformowała czytelniczki o zakończeniu kształcenia, to nie mamy do czynienia z celowym wprowadzeniem w błąd ZUS-u.
Od decyzji wydanej przez organ rentowy trzeba się odwołać za jego pośrednictwem do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych sądu okręgowego. Termin to miesiąc od otrzymania pisma z ZUS-u. Sąd będzie badał, czy czytelniczka rzeczywiście nie wiedziała o okoliczności uniemożliwiającej pobieranie części renty rodzinnej, a ZUS nie pouczył córki o zasadach uzyskiwania świadczenia.
Podstawa prawna
Art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 963).