W 1997 r. ukończyłem czteroletnie studia techniczne. Do czasu wejścia w życie reformy emerytalnej udało mi się przepracować tylko 9 miesięcy. Kiedy trzy lata temu złożyłem wniosek o ustalenie wysokości kapitału początkowego, okazało się, że do mojego stażu doliczono tylko trzy miesiące. Czy to prawda, że teraz są już inne przepisy?
TAK
Okres nauki na wyższej uczelni przed 1 maja 2015 r. był uwzględniany przy ustalaniu wysokości kapitału początkowego. Odbywało się to jednak na nieco innych zasadach niż obecnie. Okresy te były traktowane tak jak wszystkie okresy nieskładkowe. Nie mogły one przekraczać 1/3 uwzględnionych do kapitału okresów składkowych przebytych do końca grudnia 1998 r. I właśnie z tego powodu, chociaż studiował pan przez cztery lata, do kapitału początkowego można było zaliczyć tylko trzy miesiące (1/3 z 9 miesięcy). Obecnie obowiązuje zasada, że okres studiów jest uwzględniany w wymiarze nieprzekraczającym 1/3 okresów składkowych przebytych do dnia złożenia wniosku o emeryturę, a więc również tych przebytych po 1998 r. Jeśli więc przed wejściem w życie reformy emerytalnej ma pan niewiele okresów składkowych, to może pan skorzystać z wyliczenia kapitału na nowych zasadach, ale dopiero w momencie przejścia na emeryturę. ZUS bowiem uwzględni okres nauki w szkole wyższej z zastosowaniem regulacji wprowadzonych nowelizacją z 5 marca 2015 r., rozpatrując wniosek o przyznanie emerytury. W takim przypadku jest mało prawdopodobne, aby nie miał pan wówczas co najmniej 12-letniego stażu pracy umożliwiającego uwzględnienie tego okresu w całości.
Podstawa prawna
Art. 185a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 748 ze zm.).