– Będziemy zmierzać w stronę rozwiązania polegającego na wprowadzeniu dodatkowego urlopu macierzyńskiego, przysługującego zarówno matce, jak i ojcu, odpowiadającego okresowi spędzonemu w szpitalu, z określeniem maksymalnej liczby tygodni – wyjaśnia Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Resort wskazuje, że takie rozwiązanie już obowiązuje w części państw unijnych, przy czym szczegółowe regulacje różnią się od siebie.
– Rozwiązania są rozmaite, ale wszystkie, które uważamy za możliwe do przeniesienia w jakimś zakresie na grunt polski, dotyczą nieprzerywania kilkutygodniowego okresu urlopu macierzyńskiego, ale wprowadzenia mechanizmów pozwalających zrekompensować czas spędzony w szpitalu – wskazuje minister. ©℗