9 tysięcy osób dostało w tym roku ekstra świadczenia od prezesa ZUS. Mogą się o nie starać będący w trudnej sytuacji życiowej. Tych nie brakuje, a pieniądze nie są przyznawane uznaniowo. Inaczej, gdy decyduje premier.
Joanna Śliwińska, radca prawny / Dziennik Gazeta Prawna
Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa emerytalna) pozwala prezesowi Rady Ministrów oraz prezesowi Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na przyznanie niektórych świadczeń na warunkach specjalnych.
Takie świadczenia finansowane są z budżetu państwa, a nie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W każdej wysokości

Premier może, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, przyznać emeryturę lub rentę na warunkach lub w wysokości innej niż wynika to z ustawy. Zasada ta dotyczy tylko emerytur i rent, nie jest możliwe przyznanie na specjalnych warunkach np. zasiłku chorobowego lub macierzyńskiego. Świadczenie przyznawane jest w drodze decyzji wydawanej na wniosek lub z urzędu. Przepisy nie wykluczają żadnej z dróg zainicjowania postępowania.
Uprawnienia premiera są dość szerokie – żaden przepis nie ogranicza go w wysokości specjalnej emerytury i renty oraz okolicznościach ich przyznania. Emerytura albo renta może zostać także podwyższona, jeśli premier uzna, że otrzymywana w normalnym trybie jest zbyt niska. Ustawa nie precyzuje w żaden sposób określenia „szczególnie uzasadniony przypadek”, co powoduje, że jest to decyzja uznaniowa.

Szczególnie uzasadniony przypadek

Definicji pojęcia można poszukiwać jedynie w orzecznictwie, które skupia się na podmiotowej stronie zagadnienia, tj. komu należy takie świadczenie przyznać.
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 6 marca 2008 r. (sygn. akt I OSK 1839/07) stwierdził, że to uprawnienie jest „unormowaniem o charakterze wyjątkowym, mającym za zadanie polepszenie sytuacji materialnej osób, których szczególne zasługi dla życia społecznego uzasadniają odstępstwo od ogólnie przyjętych zasad przyznawania tego rodzaju świadczeń”.
Sąd stwierdził więc, że chociaż teoretycznie rzecz biorąc, emerytura lub renta w specjalnym trybie może zostać przyznana każdemu, to jednak nie wszyscy znajdujący się w trudnej sytuacji powinni takie świadczenie otrzymać. Sądy podkreślają, że przepis ten nie ma charakteru socjalnego i nie może być wykorzystywany do zapewnienia środków utrzymania osobom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej. Świadczenie w tym trybie nie może również być formą rekompensaty za krzywdy lub cierpienia. Oczywiście taka linia orzecznicza nie ogranicza w żaden sposób prezesa RM, ale w praktyce przepis ten wykorzystywany jest rzadko.
Działania prezesa RM nie podlegają w zasadzie kontroli, gdyż jest on jedynie zobowiązany do 31 stycznia każdego roku przedstawić sejmowi informację o przyznanych świadczeniach w tym trybie. Decyzje premiera są wiążące, Sejm nie ma możliwości ich zakwestionowania.

Inny podmiot, inne zasady

Uprawnieniem do przyznawania świadczeń na specjalnych warunkach dysponuje także prezes ZUS. Jego decyzja nie posiada jednak aż takiego stopnia uznaniowości, ponieważ ustawa określa kilka warunków otrzymania świadczenia specjalnego.
Przede wszystkim świadczenie specjalne może zostać przyznane pozbawionym niezbędnych środków utrzymania, ubezpieczonym i członkom ich rodziny, którzy wskutek szczególnych okoliczności nie spełniają warunków wymaganych w ustawie do uzyskania prawa do emerytury lub renty, a ze względu na wiek lub stan zdrowia nie mogą podjąć zatrudnienia objętego ubezpieczeniem społecznym.
Nie określono trybu zainicjowania takiego postępowania, może więc teoretycznie zostać wszczęte z urzędu, lecz w praktyce należy złożyć wniosek dokumentujący spełnienie przesłanek do uzyskania emerytury lub renty w specjalnym trybie.

9,2 tys. tylu osobom prezes ZUS przyznał świadczenia w drodze wyjątku w okresie od stycznia do września 2014 r. W całym 2013 r. liczba ta wyniosła 9,5 tys.

Ustawa nie uzależnia wprost uzyskania prawa do świadczenia na warunkach specjalnych od stażu pracy, jednak sądy zwracają uwagę na konieczność wzięcia tej okoliczności pod uwagę.
W odróżnieniu od świadczenia przyznawanego przez prezesa RM emerytura lub renta przyznawana przez prezesa ZUS w większym stopniu uzależniona jest od szczególnych okoliczności, nie zaś od zasług zainteresowanego. W tym przypadku przepis ma służyć pomocą zwykłym ludziom, którzy nabyliby prawo do emerytury i renty, ale na skutek wyjątkowych okoliczności (rozumianych najczęściej jako obiektywna, zewnętrzna przeszkoda) im się to nie udało, co skutkuje ich trudną sytuacją finansową. W pewnym sensie jest więc świadczeniem o charakterze socjalnym, ponieważ jednym z kryteriów jej przyznania jest status materialny.
Podobnie jak premier prezes ZUS jest zobowiązany do 31 stycznia każdego roku poinformować Sejm o przyznanych w poprzednim roku kalendarzowym świadczeniach specjalnych. Także w tym przypadku Sejm nie może zakwestionować zasadności przyznania świadczeń.
Warto dodać, że w tym trybie przyznawane jest tzw. świadczenie honorowe dla stulatków. Panuje błędne przekonanie, że to przepisy ustawy nakładają na ZUS obowiązek przyznania i wypłacania takiego świadczenia każdej osobie, która ukończyła 100. rok życia.

Stulatkowie

Taki obowiązek nie istnieje, a prezes ZUS przyznaje obecnie takie świadczenie, gdyż wytworzył się swego rodzaju zwyczaj związany z faktem, że kiedyś obowiązywały takie przepisy. Nie ma jednak możliwości domagania się przed sądem tego świadczenia albo jego wypłaty z wyrównaniem. Zwyczajowo świadczenie honorowe wypłacane jest w wysokości kwoty bazowej, która obecnie wynosi 3191,93 zł brutto. Jest ono przyznawane niezależnie od tego, czy stulatek pobiera emeryturę, czy też nie nabył nigdy do niej prawa. Konieczność składania wniosku nie jest uregulowana w żadnych przepisach, jednak osoba, która nie pobiera żadnych świadczeń, powinna złożyć wniosek o takie świadczenie, gdyż po prostu nie figuruje w systemie ZUS.

Bez odwołania

Od decyzji prezesa RM oraz prezesa ZUS nie przysługuje odwołanie, a jedynie wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, rozstrzygany następnie przez ten sam podmiot. Jeśli strona nadal nie jest zadowolona z decyzji, może złożyć skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a następnie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, W postępowaniu sądowo-administracyjnym, badana jest jednak tylko legalność decyzji, a nie jej zasadność. Sąd może więc dostrzec uchybienia formalne rozstrzygnięcia, ale nie podejmie decyzji za uprawniony podmiot.
Podstawa prawna
Art. 83 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 ze zm.).
Art. 82–84 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm.).