Władysław Kosiniak-Kamysz odpiera zarzuty pracodawców, którzy twierdzą, że propozycje zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych są niekonstytucyjne.

Konfederacja Pracodawców Polskich Lewiatan uważa, że umorzenie części obligacyjnej OFE i przekazanie środków z funduszy do ZUS-u jest niekorzystne dla przyszłych emerytów. Pracodawcy mówią o nacjonalizacji i próbie likwidacji OFE. Zarzucają też rządowi, że jego działania naruszają artykuły 21 i 64 konstytucji.

Minister pracy i polityki społecznej zapewniał w radiowej Jedynce, że "zawsze rząd w najlepszej wierze przygotowuje rozwiązania zgodne z konstytucją". Powołał się na orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego, według których składka odprowadzana z naszej pensji nie jest naszą własnością, ale elementem systemu publicznego.

Rząd zdecydował, że środki obligacyjne OFE zostaną przeniesione na subkonto w ZUS, natomiast akcyjne pozostaną w Funduszach. Obywatele będą mieli trzy miesiące na wybór - subkonto czy OFE. Brak wyboru w tym czasie oznacza przeniesienie ich do ZUS. Proces przenoszenia na subkonto ma się rozpocząć 10 lat przed emeryturą. Rząd wykluczył natomiast nacjonalizację Funduszy - nie przejmie akcji z ich portfela.

Graś: niedługo ustawa ws. OFE

Ścieżka przyjmowania rozwiązań w sprawie OFE będzie krótka - zapowiada rzecznik rządu Paweł Graś. Gość radiowej Trójki mówił, że prawdopodobnie projekt zostanie przyjęty od razu w formie ustawy. Będzie on tematem dzisiejszego posiedzenia rządu - dodał Graś. Rzecznik dodał, że konsultacje i debata w sprawie OFE trwała wiele miesięcy, więc nie powinno zdziwić szybkie tempo przyjmowania projektu. Zapewnił, że zarówno rząd, jak i przedstawiciele funduszy będą mieli czas, by przedstawić swoje argumenty. Zdaniem Pawła Grasia, przyjęcie nowych rozwiązań w sprawie OFE jest konieczne dla realizacji założeń budżetu.