Najwyższa Izba Kontroli proponuje połączenie systemu orzekania o niepełnosprawności i sytemu orzeczniczego ZUS. Według opublikowanego dziś raportu, organy orzekające o prawie do renty lub różnego rodzaju ulg popełniają niekiedy błędy, bo nie zawsze przestrzegają standardów i procedur.

W ocenie Izby oba systemy są podobne, dlatego ich połączenie pozwoliłoby nie tylko oszczędzić publiczne pieniądze, ale także poprawić jakość orzecznictwa.
NIK zauważa, że przeprowadzona w 1997 r. reforma, dzięki której wyodrębniono dwa systemy orzecznicze - lekarski ZUS dla celów rentowych oraz orzekania o niepełnosprawności - nie przyczyniła się do zwiększenia roli rehabilitacji leczniczej i zawodowej. A to właśnie rehabilitacja ma kluczową rolę w powrocie chorych i poszkodowanych do pracy - zaznaczają kontrolerzy Izby.

Dodają, że działania rehabilitacyjne powinny być podejmowane jak najwcześniej, aby zmniejszyć liczbę osób zagrożonych niezdolnością do pracy i zredukować nakłady na późniejsze świadczenia rentowe. A te są niemałe. Rocznie ponad 18 mld zł jest wypłacanych tylko na świadczenia rentowe.