Już ponad 20 tys. policjantów niemających prawa do wcześniejszej emerytury po 15 latach służby trafiło do systemu powszechnego.
Policjanci, strażacy czy żołnierze zawodowi, którzy nie spełniają warunków do uzyskania mundurówki, trafiają do ZUS.
– Dzieje się tak tylko w sytuacjach wyjątkowych, kiedy zainteresowany z powodów rodzinnych czy zdrowotnych nie mógł wytrwać na służbie. Niektóre osoby odchodzą też ze względu na wyższe zarobki w cywilnych firmach. Takie sytuacje zdarzają się w dużych miastach takich jak Warszawa, gdzie specjaliści mogą zarobić więcej niż w policji – zauważa Tomasz Krzemieński, wiceprzewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów.
Osoby takie bez żalu porzucają służbę, bo okres ten jest im zaliczany do ubezpieczenia w ZUS. Poczynając od 2009 roku, osoby urodzone po 1948 r., które służyły w formacjach mundurowych, nie nabywając prawa do emerytury policyjnej lub przyznawanej żołnierzom zawodowym, mogą ubiegać się o świadczenie na podstawie ustawy z 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (Dz.U. nr 237, poz. 1656 z późn. zm.). Ustalenie prawa do niego uzależnione jest od spełnienia określonych warunków, m.in. ukończenia odpowiedniego wieku oraz udowodnienia wymaganego stażu ubezpieczeniowego, w tym pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze.
W praktyce jednak wysokość pomostówki może być znacznie niższa od świadczenia wypłacanego z systemu zaopatrzeniowego. Mimo to z danych ZUS wynika, że na koniec ubiegłego roku w systemie powszechnym było ubezpieczonych 20 444 byłych funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych.
– To dużo. Tym bardziej że żołnierze starają się dotrwać do czasu uzyskania uprawnień emerytalnych. Do systemu powszechnego trafiają więc tylko te osoby, którym nie udało się wytrwać w armii przez 15 lat – wyjaśnia płk Marian Babuśka, dziekan Korpusu Oficerów Zawodowych MON.
Antoni Duda, wiceprzewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Śląskiego, zwraca jednak uwagę, że w tej grupie obecnie ubezpieczonej przez ZUS są dodatkowo osoby, które musiały odejść z policji z powodu popełnienia przestępstwa mającego związek ze służbą.