Od 1 grudnia osoby otrzymujące renty socjalne będą mogły więcej dodatkowo dorobić. Od tego dnia ZUS będzie zawieszać wypłatę świadczeń tym, których dochody przekroczą 2457,20 zł (wcześniej 2447,80 zł).
– To kolejna dobra wiadomość dla rencistów. Od początku tego roku mogą więcej dorabiać bez groźby zabrania świadczenia – cieszy się Lech Stefańczuk, założyciel Komitetu Inicjatywy Osób Niepełnosprawnych ds. Zniesienia Pułapki Rentowej.
Na początku stycznia tego roku weszła bowiem w życie nowelizacja ustawy z 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (Dz.U. nr 135, poz. 1268 z późn. zm), która zmieniała zasady zawieszania wypłat. Według starych przepisów ZUS wstrzymywał je, jeśli rencista uzyskał przychody w łącznej kwocie wyższej niż 30 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Od tego roku kwota ta została zwiększona do 70 proc. W praktyce oznaczało to, że już w styczniu osoby takie mogły zarobić nawet o 1366 zł miesięcznie więcej niż jeszcze w grudniu ubiegłego roku. W kolejnych kwartałach kwota ta systematycznie rosła.
To zaś spowodowało, że więcej osób może pracować bez strachu o wypłatę pomocy. Potwierdzają to dane ZUS. Pod koniec III kw. 2011 r. organ rentowy zawiesił wypłatę rent socjalnych aż 3 tys. uprawnionych. Natomiast po zmianie podstawy uprawniającej do zawieszania wypłaty liczba takich osób spadła do 1,2 tys.
Funkcjonujące rozwiązania chwalą również firmy zatrudniające rencistów socjalnych.
– Przedsiębiorcy mają większe bezpieczeństwo, bo nie muszą obawiać się utraty pracownika tylko dlatego, że ten za dużo zarobił – dodaje Lech Stefańczuk.
Z renty socjalnej korzystają osoby pełnoletnie zamieszkałe na terenie Polski, całkowicie niezdolne do pracy, jeśli zachorowały przed ukończeniem 18. roku życia albo w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej – przed ukończeniem 25 lat. Uprawnienia do takiego świadczenia mają także ci, których stan zdrowia pogorszył się w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.