Funkcjonariusze i żołnierze zawodowi obecnie pełniący służbę sami będą mogli wybrać sposób ustalenia wysokości przyszłej emerytury. Taką decyzję muszą podjąć przed zakończeniem aktywności zawodowej. Korzystniejsze są stare zasady ustalania podstawy wymiaru świadczenia.
Do 14 czerwca prezydent Bronisław Komorowski ma czas na podpisanie ustawy z 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin, ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin oraz niektórych innych ustaw. Senat bez poprawek przyjął nowe rozwiązania 24 maja. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2013 r.
Osoby wstępujące po 1 stycznia przyszłego roku do służby w policji, straży pożarnej lub zawodowej armii nie tylko będą musiały dłużej pracować, aby odejść ze służby. Zmienią się też zasady określania wysokości podstawy wymiaru ich emerytur.
Ta będzie ustalana na podstawie średniego uposażenia żołnierza zawodowego lub funkcjonariusza z kolejnych 10 lat. Jeśli jednak sam zainteresowany nie dokona takiego wskazania, wówczas zakład emerytalny ustali wysokość świadczenia z kolejnych 10 lat poprzedzających rok zwolnienia ze służby.
Na takich samych zasadach będzie ustalana wysokość emerytury zarówno policyjnej, jak i dla żołnierza zawodowego. W praktyce zakład emerytalny będzie sumował uposażenia należne mundurowemu w okresie każdego roku z wybranych przez niego lat kalendarzowych.

Zasady liczenia

Ustalona kwota będzie porównywana do rocznej kwoty przeciętnego uposażenia żołnierza zawodowego lub funkcjonariusza, obowiązującego w danym roku kalendarzowym. Aby nie było żadnych wątpliwości, proporcja ta ma być ustalana w procentach z zaokrągleniem do setnych części. Po obliczeniu każdego roku zostanie ustalona średnia arytmetyczna ze wszystkich 10 lat. I właśnie ta średnia będzie stanowić wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury.
Tak obliczony wskaźnik zostanie pomnożony przez kwotę przeciętnego uposażenia obowiązującego w dniu zwolnienia ze służby. Chodzi o to, żeby nie było żadnych wątpliwości co do wysokości przyszłej emerytury, jeśli żołnierz pełnił służbę również w innych formacjach. To również będzie uwzględniane przy ustalaniu prawa do świadczenia. Wysokość emerytury podstawowej wynosi 60 proc. podstawy wymiaru.
Jednak aby żołnierz lub policjant ją otrzymał, musi udowodnić, że w sumie ma na swoim koncie 25 lat służby oraz ukończył 55 lat. Obecnie służący funkcjonariusze i żołnierze zawodowi mają prawo do wyboru sposobu ustalania wysokości podstawy przyszłej emerytury. W praktyce oznacza to, że takie osoby same będą mogły podjąć decyzję tuż przed zakończeniem aktywności zawodowej w formacji co do wyboru metody jej liczenia.

Prawo wyboru

Jeśli zdecydują się na stare zasady (czyli te, które obowiązują aktualnie), to ich świadczenie zostanie policzone na podstawie uposażenia należnego żołnierzowi zawodowemu w ostatnim miesiącu pełnienia służby. Takie same zasady liczenia z ostatniego miesiąca służby obowiązują w formacjach specjalnych podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Nie ma znaczenia, czy policjant pełni służbę na takim stanowisku tylko przez miesiąc czy przez pięć lat.

97 tys. funkcjonariuszy służy w policji

Inaczej wygląda sytuacja w przypadku wojskowych. Żołnierz zawodowy pełni służbę na stanowisku służbowym przez okres określony kadencjami. Może ona trwać od 18 miesięcy do trzech lat. Czas ten może być przedłużony, jeśli wynika to z potrzeb Sił Zbrojnych. To w praktyce uniemożliwia sztuczne zawyżanie wysokości uposażenia żołnierza (np. awansując go w ostatnim miesiącu służby).
Stare zasady ustalania podstawy wymiaru emerytury są bardziej korzystne. Jeżeli obecnie służący w armii żołnierz wybierze nowe reguły, to nie będzie miał do tej podstawy doliczonych dodatków z ostatniego miesiąca służby.
Etap legislacyjny
Czeka na podpis prezydenta