Kończą się 30-dniowe konsultacje społeczne projektu ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin, ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji oraz niektórych innych ustaw. Przygotowane przez rząd rozwiązania nie zyskały jednak akceptacji związkowców. Funkcjonariusze i żołnierze krytykują pomysł wykonywania obowiązków służbowych aż do ukończenia przez nich 55 lat.
– Żołnierze nie zgadzają się na uzależnienie prawa do emerytury po 25 latach służby od tego, czy ukończyli 55. rok życia – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Wojska Polskiego.
Wskazują, że może to doprowadzić do sytuacji, gdy np. w razie likwidacji jednostki osoby niemające odpowiedniego wieku nie będą mogły przejść od razu na emeryturę. Nie zyskał także akceptacji zaproponowany przez rząd system ustalania wysokości emerytury. Okazuje się, że przyszła wysokość emerytury, jaką będą otrzymywać żołnierze wstępujący do służby po 1 stycznia 2013 r., będzie porównywalna z tą wypłacaną obecnie, ale pod warunkiem że żołnierze nie będą mieli żadnych podwyżek.
– A takiego założenia nie możemy przyjąć. Natomiast od 250 do 350 zł mogą stracić nowi funkcjonariusze, przechodząc na emeryturę, jeśli w ciągu trzech lat przed zakończeniem służby awansują lub otrzymają podwyżkę. To duża kwota, biorąc pod uwagę średnią wysokość emerytury z systemu zaopatrzeniowego – mówi płk Marian Babuśka.
Z kolei Antoni Duda, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów, wskazuje, że przygotowany przez rząd system nie tylko nie zachęca do dłuższej służby, ale także wprowadza rozwiązania niebezpieczne dla samych funkcjonariuszy.
– Nie można zmuszać antyterrorystów czy funkcjonariuszy działających pod tzw. przykrywką do tak długiej służby. Z tego też powodu będziemy się domagać, aby prawo do otrzymania pierwszej emerytury można było nabyć po 25 latach służby. I dlatego przygotowana przez rząd nowelizacja może się ograniczać wyłącznie do wydłużenia minimalnej służby o 10 lat – mówi Antoni Duda.
Związkowcom nie podoba się także brak zapisu o progresywnym wzroście dodatku za wysługę lat do wysokości 35 proc. po 35 latach służby. Ich zdaniem taki zapis będzie zachęcał do ucieczki ze służby po wypracowaniu minimalnego wieku.
– Takie rozwiązania mogą spowodować dalszą destabilizację w służbach mundurowych, szkodząc bezpośrednio bezpieczeństwu państwa – zauważa Antoni Duda.
Krytykowana jest też propozycja wykreślenia w pragmatykach zawodowych poszczególnych służb przepisów uprawniających funkcjonariuszy do emerytury mundurowej po 15 latach służby.
Problemy dotyczące mundurowych wymagające rozwiązania / DGP