Dyrektorzy szkół podstawowych apelują do MEN o pilną nowelizację rozporządzenia w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych.
Wraz ze zmianą podstawy programowej zmieniły się nazwy niektórych zajęć. Może się więc zdarzyć, że uczeń przez kilka lat uczył się przedmiotu, który nie figuruje na świadectwie. Problem ten dotyczy przede wszystkim uczniów wygaszanych gimnazjów, którzy nie uzyskali promocji do następnej klasy i de facto wrócili do podstawówki (do klasy VII, a w tym roku do VIII). Ale okazuje się, że nie tylko ich. Część uczniów podstawówek, na podstawie poprzedniej podstawy programowej, miała zajęcia techniczne, tymczasem na świadectwie jest miejsce na ocenę z techniki. A to nie to samo.
Dlatego zrzeszenie dyrektorów szkół w Polsce zamierza wystąpić do resortu edukacji z wnioskiem o wyeliminowanie tej luki prawnej.
– Te wątpliwości to kolejny przykład chaosu w oświacie i dowód przygotowywania reformy na kolanie – mówi Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. I wyraża nadzieję, że szefowa MEN Anna Zalewska przed zakończeniem roku szkolnego przygotuje odpowiednie przepisy przejściowe w tym zakresie. – Inaczej nie będziemy wpisywać ocen z przyrody i techniki – ostrzega.

Bez promocji

Najwięcej problemów związanych jest z tym, że nie ma podstawy prawnej do przepisania na świadectwie ukończenia ośmioletniej podstawówki ocen z tej, którą repetujący gimnazjalista ukończył wcześniej – sześcioklasowej. Zgodnie bowiem z art. 128 ust. 3 ustawy z 14 grudnia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo oświatowe (Dz.U. z 2017 r. poz. 60 ze zm.) uczniowie klasy III dotychczasowych gimnazjów, którzy nie otrzymali promocji i nie ukończyli szkoły, trafiają do klasy VIII szkoły podstawowej (w pierwszym roku reformy brak promocji oznaczał przejście z II klasy gimnazjum do VII klasy).
– Na świadectwie ukończenia ośmioletniej szkoły podstawowej jest ocena np. z przyrody, której w gimnazjum już nie było, a ocenę tę uczeń miał na świadectwie ukończenia sześcioletniej podstawówki – wyjaśnia pani Elżbieta, dyrektor szkoły podstawowej. Jak dodaje, szefowie placówek oświatowych nie wiedzą, czy w przypadku przyjęcia ucznia z wygaszanego gimnazjum trzeba jeszcze raz przepisać ocenę ze świadectwa z VI klasy. Takich wątpliwości nie ma w przypadku uczniów kontynuujących szkołę podstawową, bo ci na koniec będą mieć wpisane wszystkie oceny z całego cyklu nauki.
Dziennik Gazeta Prawna
Część dyrektorów wskazuje, że uczeń, który wrócił z gimnazjum do szkoły podstawowej, już raz otrzymał świadectwo jej ukończenia ze wszystkimi obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi. A przy wystawianiu świadectwa na koniec VIII klasy należy się kierować odpisem arkusza ocen z gimnazjum. Tam jednak nie było wspomnianej przyrody.
– Bez podstawy prawnej nie można przepisywać ocen z sześcioletniej podstawówki na świadectwo ukończenia ośmioletniej szkoły. Mam dwóch uczniów z gimnazjów, którzy ponownie trafili do podstawówki, i nie wiem, co mam zrobić z przyrodą – przyznaje Jacek Rudnik, zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej nr 11 w Puławach.

Wybiórcze przepisywanie

Jeszcze większy problem jest z techniką, która ma być wpisywana na świadectwa ukończenia VIII klasy. Ten problem dotyczy już wszystkich uczniów kończących podstawówkę, ponieważ według poprzedniej podstawy programowej mieli oni zajęcia techniczne, a nie technikę. – Dla nas to nie jest tożsamy przedmiot i nie ma podstaw do tego, aby w miejsce techniki przepisać ocenę z zajęć technicznych, które uczniowie mieli w VI klasie – mówi Jacek Rudnik.
Dyrektorzy przypominają, że podobny problem był w 2003 r., kiedy szkoły mogły decydować, czy uczniowie mają muzykę i plastykę, czy jeden przedmiot pod nazwą sztuka. Wtedy również pojawił się problem, bo na świadectwie nie było oceny z takiego przedmiotu. MEN wówczas kazał tym szkołom, które miały zajęcia ze sztuki, muzykę i plastykę połączyć klamerką i wpisać jedną ocenę.
Szefowie placówek oświatowych wskazują także, że w innych przypadkach są podstawy prawne do przepisywania ocen z innych typów szkół. Przywołują tu załącznik nr 1 pkt 20 rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 26 kwietnia 2018 r. w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 939 ze zm.), który dotyczy np. niektórych przedmiotów na świadectwach liceów ogólno kształcących dla dorosłych i szkół branżowych lub zasadniczych zawodowych.
– Będziemy postulowali, aby analogiczne przepisy wprowadzić wobec uczniów gimnazjów, którzy nie otrzymali promocji i wracają do podstawówki. Chcemy także rozstrzygnięcia, czy ocenę z zajęć technicznych należy wpisać do rubryki nowego przedmiotu: techniki – mówi Marek Pleśniar.
Ostrzega, że bez odpowiedniej zmiany przepisów będzie wiele zamieszania nie tylko przy wypełnianiu świadectw na koniec podstawówki, ale też przy rekrutacji do kolejnych typów szkół.
DGP poprosił resort edukacji o wyjaśnienia w tej sprawie. Dowiedzieliśmy się, że problem „jest analizowany przez departament merytoryczny”.