Część młodzieży chciała się angażować w lokalnych społecznościach, część zakładać startupy. Młodzież zajmowała się zupełnie innymi rzeczami, nie polityką i nie wojną - mówi Paweł Poszytek, dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji.
Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Poszytek opowiedział przed kamerą DGP, jak wojna wpłynęła na programy realizowane przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji. Jednym z nich jest udział w międzynarodowej sieci World Skills.
- Program World Skills to światowa inicjatywa dotycząca kompetencji w poszczególnych branżach. To jest ok. 60 branż, od tradycyjnych, takich jak gotowanie, stolarka, spawanie, dekarka, sucha zabudowa, aż po supernowoczesne zawody, jak cyberbezpieczeństwo, robotyka mobilna, chmura obliczeniowa, przemysł 4.0, obsługa skomplikowanych maszyn – powiedział dyrektor generalny FRSE. - Ze względu na działania wojenne, odebraliśmy Rosji organizację europejskich zawodów World Skills. One miały się dobyć w Sankt Petersburgu. Federacja europejska World Skills wykluczyła Rosję nie tylko z organizacji, ale w ogóle z uczestnictwa w tych zawodach. Koledzy z Europy zaufali nam. Jesteśmy aktywnym krajem funkcjonującym w tej federacji. Za rok my będziemy organizować te zawody. Chcemy zaprosić ukraińską drużynę, jako Polska pokryjemy koszty ich uczestnictwa. Na pewno po wojnie będą potrzebowali fachowców, będą potrzebowali odbudowywać swój kraj. Inicjatywa World Skilss pięknie się w to wpisuje. Oczywiście, w kontekście odbudowy Ukrainy to kropla w morzu, ale to jest nasz wkład.
Rozmówca DGP opowiadał też o tym, jak fundacja próbuje przeorientować swoją aktywność na działania wolontariackie oraz dostosować inne swoje programy do obecnej sytuacji.
- Młodzież wszędzie w Europie nie przygotowywała się na wojnę. Wszystkie programy unijne, w ogóle wszystkie inicjatywy kierowane do młodzieży raczej starały się budować pewną aktywność społeczną albo gospodarczą – zwraca uwagę Poszytek. - Część młodzieży chciała się angażować w lokalnych społecznościach, część zakładać startupy. Młodzież zajmowała się zupełnie innymi rzeczami, nie polityką i nie wojną. Powiem szczerze, nie wiemy, jak zareaguje. Widzimy natomiast, że bardzo angażuje się w działania wolontariackie.