Każda gminna szkoła poza tym, że musi zapewnić uczniom bezpłatny i powszechny dostęp do kształcenia, spełnia też określone funkcje wychowawcze i opiekuńcze. Za tymi ogólnikowymi stwierdzeniami kryje się szereg praktycznych zadań, które placówki muszą spełniać - a rodzice mają prawa domagać się od dyrektora szkoły ich realizacji.
żródło: ShutterStock
Zmiany dla uczniów niepełnosprawnych
Rodzice niepełnosprawnych dzieci mogą też od tego roku żądać szkolnego asystenta w szkole publicznej.
Bowiem zgodnie z podpisanym przez Joannę Kluzik-Rostkowską rozporządzeniem (Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 24 lipca 2015 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym, Dz. U. poz. 1113), jeżeli dziecko będzie mieć w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego zalecenie, że może realizować obowiązek szkolny w placówce ogólnodostępnej z pomocą nauczyciela wspomagającego, szkoła obligatoryjnie będzie musiała mu to zapewnić. Do tej pory było to możliwe, jeżeli zgodę na to wyraził organ prowadzący placówkę.
Chodzi o uczniów, którzy mają orzeczenie wydane ze względu na autyzm, w tym zespół Aspergera, lub niepełnosprawności sprzężone. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj
Ponadto od września rodzice niepełnosprawnych uczniów mogą żądać od szkoły organizacji lekcji języka migowego oraz lekcji języka obcego nowożytnego w przypadku, gdy ich dziecko jest upośledzone umysłowo w stopniu lekkim - chodzi też o uczniów z niepełnosprawnościami sprzężonymi, jeżeli jedną z niepełnosprawności jest upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim, niezależnie od rodzaju gimnazjum, do którego uczęszczają. Gwarantuje to rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 29 grudnia 2014 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych (Dz. U. poz. 1993).
Teo(2015-09-02 07:34) Zgłoś naruszenie 10
Nie przesadzajmy. Popatrzmy na dzieci uchodźców, co one przeszły.Podzielmy się tym dobrobytem. Od dobrobytu w d...pie się nam przewraca.
Odpowiedzppp(2015-08-30 16:10) Zgłoś naruszenie 10
Rodzice mogą żądać, ale niestety szkoła może dać tyle ile uda się wyszarpać od gminy, czyli organu prowadzącego szkołę. Każde pieniądze wydane na szkołę to krwawica samorządu - radni wolą przekazać pieniążki np na klimatyzację w urzędzie, samochody służbowe, wyjazdy zagraniczne byle nie na oświatę. Rodzice powinni żądać nakładów na edukację od władz samorządu nie od dyrektora, bo z pensji dyrektorskiej szafek dla wszystkich uczniów nie da się sfinansować.
OdpowiedzDyrektor(2015-08-29 21:48) Zgłoś naruszenie 11
Żądać to rodzice sobie mogą, ale u ciecia w swoim bloku, by np. przystrzygł trawnik. W SZKOLE, to oni mogą PROSIĆ a ich prośba BYĆ MOŻE zostanie rozpatrzona pozytywnie.
OdpowiedzDo pań i panów redaktorów.(2015-08-29 16:58) Zgłoś naruszenie 10
Szafki na podręczniki i ciepła woda: 7 rzeczy, których rodzice mogą żądać od szkoły.
Odpowiedz