Związek Nauczycielstwa Polskiego rozpoczyna akcję protestacyjną ws. zapowiadanej reformy edukacji - poinformował prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Akcja odbędzie się pod hasłem "Nie dla chaosu w szkole". Na 19 listopada zapowiadana jest manifestacja.

We wtorek spotkał się zarząd główny ZNP, który miał podjąć decyzję ws. ewentualnych dalszych protestów. ZNP chce wycofania projektów dwóch ustaw ws. reformy edukacji.

10 października z inicjatywy związku odbyły się protesty przeciw zmianom w oświacie; z udziałem m.in. polityków opozycji pikietowano urzędy wojewódzkie, żądając wstrzymania "szkodliwej reformy". Szefowa MEN Anna Zalewska wielokrotnie zapewniała, że "reforma jest przemyślana, odpowiedzialna i policzona".

W połowie września do konsultacji trafiły dwa projekty ustaw: zupełnie nowej ustawy Prawo oświatowe oraz ustawy wprowadzającej Prawo oświatowe. Prawo oświatowe regulować ma kwestie związane z ustrojem szkolnym, czyli m.in. strukturą szkolnictwa. Ma też częściowo zastąpić obecnie obowiązującą ustawę o systemie oświaty. Resort edukacji zapowiadał w jej miejsce przygotowanie kolejnych ustaw, m.in. dotyczących finansowania oświaty (ma być gotowa ok. 2018 r.).

Zgodnie z propozycją rządu od 2017 r. funkcjonować mają 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum, szkoły branżowe w miejsce zasadniczych szkół zawodowych; wygaszane mają być gimnazja.