Taką zmianę przewiduje projekt nowelizacji rozporządzenia ministra nauki w sprawie danych przetwarzanych w Zintegrowanym Systemie Informacji o Szkolnictwie Wyższym i Nauce POL-on (Dz.U. z 2024 r. poz. 1403).

Deregulacja w szkolnictwie wyższym

Nowe rozwiązanie jest związane z postulatami, jakie wpłynęły od strony społecznej – Zespołu SprawdzaMY – do zespołu ds. koordynacji procesu legislacyjnego wdrażającego deregulację. Dziś szkoła wyższa musi podawać uśrednioną wysokość opłaty w danym roku akademickim m.in. za: kształcenie na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych, powtarzanie zajęć oraz rekrutację.

Niewiarygodne czesne

„Publikowane są dane, które nie odzwierciedlają rzeczywistych kosztów. Tak przedstawione informacje udostępniane następnie na ogólnodostępnych stronach, takich jak studia.gov.pl, wprowadzają w błąd maturzystów szukających ofert kształcenia, bowiem pokazują im uśrednione, a zatem w części przypadków, zaniżone opłaty” – uzasadnia projekt Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Ponadto realizacja tego obowiązku wiąże się z wykonaniem dodatkowej pracy przez pracowników działów finansowych uczelni. Muszą oni co roku przeprowadzić stosowne wyliczenia. Dlatego w projektowanym rozporządzeniu proponuje się doprecyzowanie, że informacja o wysokości poszczególnych opłat pobieranych od studentów lub kandydatów na studia będzie adekwatna do informacji zawartych w dokumentach wewnętrznych uczelni, w których je ustalono, a zatem będzie odzwierciedlać rzeczywiste koszty obowiązujące w bieżącym roku akademickim. Nowe przepisy będą miały zastosowanie od roku akademickiego 2026/2027. ©℗