Matura ustna z polskiego nie pozwala sprawdzić wiedzy. Uczniowie powinni otrzymywać informację, za co odjęto im punkty. Tak uważa rzecznik praw obywatelskich (RPO).
Wskazuje, że zgodnie z ustawą z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 2156 ze zm.) egzamin z języka polskiego w części ustnej należy do przedmiotów obowiązkowych na maturze. W obecnym systemie rekrutacji na studia co do zasady liczba uzyskanych punktów nie jest brana pod uwagę. W opinii rzecznika nie zwalnia to jednak ustawodawcy z transparentnego sposobu przeprowadzania tego egzaminu.
– Procedura przeprowadzania ustnego egzaminu, podczas którego losowane jest jedno pytanie, sprawia, że nie daje on w pełni miarodajnego obrazu wiedzy ucznia ani jego umiejętności – uważa dr Adam Bodnar, RPO. W zestawach egzaminacyjnych występują trzy typy zadań: oparte na tekście literackim, ikonicznym oraz zadania o charakterze językowym. Jak wskazano w raporcie OKE w Poznaniu za rok 2015, zadania bazujące na tekście ikonicznym oraz językowe sprawiały maturzystom dużo więcej trudności niż te, do których dołączono tekst literacki. Oznacza to, że wybór pytania mógł mieć kluczowe znaczenie dla uzyskanego wyniku. Ograniczenie egzaminu do jednego pytania budzi więc wątpliwości, zwłaszcza że obejmuje on swoim zakresem materiał z kilku lat edukacji.
RPO w piśmie do ministra edukacji zwraca także uwagę, że maturzysta nie ma możliwości uzyskania szczegółowej informacji dotyczącej przyznanych mu punktów oraz uzasadnienia dokonanej przez komisję oceny. Przepisy ustawy o systemie oświaty nie zobowiązują bowiem do wyszczególnienia, za co zostały przyznane konkretne punkty, pomimo tego że egzaminatorzy dysponują wagą punktową i procentową kryteriów oceniania tej części sprawdzianu. – Należy pamiętać, że każdy egzamin ma również znaczenie edukacyjne i wychowawcze. Powinien być więc przeprowadzony w sposób, który umożliwia zdającemu zrozumienie popełnionych przez siebie błędów i stwarza poczucie sprawiedliwie dokonanej oceny, a tym samym zapewnia poszanowanie godności, o której mowa w art. 30 konstytucji – wskazuje Bodnar.
Dlatego uczeń powinien mieć prawo do zapoznania się ze szczegółami dokonanej oceny. Przesądza to o jego przekonaniu o rzetelności przeprowadzonego egzaminu i poczuciu podmiotowego traktowania. Brak jest podstaw do różnicowania w tym zakresie egzaminów ustnych i pisemnych.
– Za naruszenie praw jednostki należy uznać również brak możliwości odwołania się od oceny z egzaminu ustnego – zaznacza Bodnar.
Taka możliwość istnieje w przypadku egzaminów pisemnych. Maturzyści mogą wnieść swoje zastrzeżenia do okręgowej komisji egzaminacyjnej. Natomiast w przyszłym roku ich wątpliwości będzie dodatkowo rozpatrywało Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. Zdaniem rzecznika zmiany te powinny objąć także egzaminy ustne.