Studiować za granicę wyjechało blisko 50 tys. młodych Polaków. Naszym szkołom wyższym trudno konkurować w międzynarodowych rankingach. Spośród 500 szkół wyższych, które uwzględnione są w rankingu szanghajskim – najbardziej prestiżowym zestawieniu uczelni na świecie – od lat figurują tylko dwie z Polski. Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski są w pierwszej 500.
Znajdują się gdzieś między 301. a 400. miejscem (po setnej pozycji szkoły wyższe trafiają w przedziały, a nie na konkretne lokaty). Reszta naszych uczelni nie wchodzi na listę. Dla porównania – w rankingu znalazło się m.in. 20 włoskich, 39 niemieckich i 11 szwedzkich szkół wyższych. Im wyżej w zestawieniu, tym więcej uczelni amerykańskich – pierwszych dziewięć lokat zajmują właśnie szkoły znajdujące się w tym kraju. Ścisłą czołówkę stanowią: Uniwersytet Harvarda, Stanforda i Massachusetts Institute of Technology (MIT).
Wyżej polska uczelnia znajduje się w jednym z rankingów szczegółowych. Obok listy najlepszych uniwersytetów świata, lista szanghajska tworzona jest także w zakresie nauczania poszczególnych przedmiotów (ARWU-SUBJECT). UW wywalczył miejsce w zestawieniu honorującym nauczanie fizyki. Znalazł się w drugiej setce.
Krytycy rankingu przygotowywanego corocznie przez Uniwersytet Jiao Tong w Szanghaju zwracają uwagę, że jego metodologia praktycznie wyklucza polskich naukowców. Pod uwagę brana jest bowiem m.in. liczba absolwentów oraz pracowników, którzy otrzymali Nagrodę Nobla lub Medal Fieldsa. Liczy się także liczba najczęściej cytowanych naukowców. W zestawieniu uwzględnia się wielkość osiągnięć w stosunku do wielkości uczelni.
Studenci głosują jednak nogami. A ci coraz częściej decydują się na wyjazdy za granicę. Choć w Polsce uczelnie mierzą się z kryzysem związanym z niżem demograficznym, jak wynika z danych OECD, w ciągu ostatnich trzech lat liczba polskich studentów kształcących się poza granicami kraju wzrosła aż o 20 proc. Jest ich już 48 tys. Najpopularniejszym kierunkiem wśród żaków jest Wielka Brytania – uczy się tam 6,2 tys. młodych Polaków. 2,6 tys. z nich wyjechało do Francji, 1,8 tys. – do USA. Ale najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów jest Wielka Brytania.
Rodzimym szkołom wyższym pozostaje rywalizacja o tych, którzy zostają w kraju. Dla nich ważnym wyznacznikiem jest nasz rodzimy ranking – co roku przygotowywany przez Fundację Edukacyjną Perspektywy. Już w środę opublikujemy na łamach Dziennika Gazety Prawnej pełne zestawienie najlepszych uczelni akademickich, najlepszych państwowych wyższych szkół zawodowych i najlepszych uczelni niepublicznych.