Bursy i internaty nie zapewnią wychowankom bezpiecznej oraz zgodnej z ich potrzebami opieki. Takie m.in. wnioski płyną z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Ta sprawdziła 24 takie placówki na przestrzeni lat 2012–2015, a z ponad 300 zebrała informacje.
W ocenie kontrolerów nieprawidłowości to efekt braku przepisów określających minimalny standard usług i warunków pobytu w placówkach dla uczniów. Do tego dochodzi ograniczanie przez samorządy środków finansowych na utrzymanie obiektów.
– Z pewnością lepiej by było, gdyby więcej pieniędzy z subwencji oświatowej trafiało na tego typu placówki. Niemniej staramy się je na bieżąco remontować i zapewniać odpowiednią obsadę wychowawców, zwłaszcza w weekendy – przekonuje Zbigniew Bury, dyrektor wydziału edukacji Urzędu Miasta Rzeszowa. Według niego takie generalizowanie przez kontrolerów jest krzywdzące wobec jednostek, które starają się znaleźć środki na właściwe funkcjonowanie burs i internatów.
Tymczasem z kontroli wynika, że w 59 proc. placówek nie zapewniono wystarczającej opieki nocnej – zdarzało się, że na jednego wychowawcę przypadało ponad 100 wychowanków lub dyżur pełniły osoby bez uprawnień pedagogicznych. Ponadto tylko w jednej placówce dyrekcja zbierała od rodzin wychowanków informacje o ewentualnych potrzebach kształcenia specjalnego. Z kolei udogodnienia dla młodzieży niepełnosprawnej ruchowo miało tylko pięć skontrolowanych podmiotów. W dwóch bursach stwierdzono przypadki nierespektowania prawa wychowanków do całodobowej opieki i bezpieczeństwa. Miały one związek z zakwaterowaniem na terenie placówek w dniach nauki szkolnej osób z zewnątrz. Zdarzały się też wykwaterowania wychowanków w trakcie tygodnia nauki szkolnej w związku z udostępnieniem miejsc noclegowych uczestnikom imprez organizowanych w powiecie. Prowadziło to do rażącego naruszenia obowiązków statutowych placówki.
Zastrzeżenia NIK dotyczyły też stanu technicznego budynków. Tylko w co czwartej skontrolowanej jednostce przestrzegano przepisów dotyczących bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu. W dziewięciu jednostkach izba stwierdziła nieprzestrzeganie przepisów ochrony przeciwpożarowej, m.in. nie wyposażono obiektów w system sygnalizacji. Ponadto dyrektorzy części placówek nie dokonywali rocznych przeglądów i sprawdzeń stanu instalacji. Zdarzało się też, że nie realizowano zaleceń kontroli technicznych.
Kontrolerzy wskazywali na nieprawidłowości finansowe. Ich zdaniem dowolność, uznaniowość i brak transparentności działań dyrektorów w zakresie ustalania opłat za zakwaterowanie, stosowania zwolnień z opłat, a także prowadzenie nierzetelnej dokumentacji związanej z zakwaterowaniem osób innych niż wychowankowie stwarzały warunki korupcjogenne. Z raportu wynika też, że cztery samorządy z powodu nierzetelnej weryfikacji liczby wychowanków w sposób nieprawidłowy wyliczyły kwoty subwencji oświatowej. W efekcie w trzech placówkach była ona zawyżona łącznie o 120 tys. zł a w jednej zaniżona o 184 tys. zł.
NIK wskazuje, że bursy i internaty szkolne prowadzone przez skontrolowane gminy zapewniały zakwaterowanie ok. 10 proc. uczniów pobierających naukę poza miejscem stałego zamieszkania. Z kolei w powiatach placówki te świecą pustkami, co skutkowało tym, że 20 proc. miejsc zakwaterowania pozostawało niewykorzystanych przez wychowanków. NIK zwróciła też uwagę, że część skontrolowanych samorządów podejmowała działania m.in. w celu obniżenia kosztów utrzymania burs i internatów. – Z pewnością nas nie stać na to, aby w porze nocnej pracowało dwóch wychowawców, jak to sugerują kontrolerzy. Pobocznym skutkiem takich kontroli jest to, że w tym roku obiecano nam dodatkowe środki na remont placówki – mówi Jakub Tarkowski, dyrektor Bursy Szkolnej nr 4 w Warszawie. ©?
Wnioski NIK skierowane do MEN
● określenie we współpracy z Rzecznikiem Praw Dziecka minimalnych wymagań w sferze opieki w bursach i internatach;
● wprowadzenie obowiązku sprawowania opieki w porze nocnej przez dwóch opiekunów;
● podjęcie inicjatywy legislacyjnej zmierzającą do unormowania statusu prawnego internatów szkolnych w ustawie o systemie oświaty w sposób analogiczny do funkcjonowania burs;
● ustalenie jednolitych zasad ustalania liczby miejsc noclegowych w bursach i internatach.