W roku akademickim 2014/2015 miesięczna transza kredytu studenckiego wyniesie 600 zł. Mogą się o niego starać już nie tylko osoby uczące się na uczelniach, ale też w placówkach naukowych
Tydzień ze studentami
Czy otrzymam dodatkową pomoc
Pan Marek właśnie rozpoczyna studia. Obawia się jednak, że nie będzie w stanie się na nich utrzymać. Czy oprócz stypendiów może wnioskować o inne wsparcie?
Pan Marek może wnioskować o kredyt studencki na preferencyjnych warunkach. Cechuje się on m.in. niskim oprocentowaniem. Jednym z niezbędnych warunków jego otrzymania jest posiadanie statusu studenta lub doktoranta. W celu uzyskania kredytu trzeba złożyć wniosek do 15 listopada 2014 r. do jednego z banków, np. PKO BP, Pekao SA czy Banku Polskiej Spółdzielczości. Muszą się w nim znaleźć takie informacje jak: dane osobowe studenta oraz informacje dotyczące studiów (m.in. nazwa i adres uczelni, poziom kształcenia, kierunek, a w przypadku studiów doktoranckich – dziedzina nauki lub sztuki). Formularz można uzyskać w oddziałach banków. Do wniosku należy również dołączyć np. zaświadczenie z uczelni potwierdzające, że ubiegający się o przyznanie kredytu jest studentem lub doktorantem, informację o innych kontynuowanych kierunkach oraz tych dotychczas ukończonych. Wniosek zostanie rozpatrzony do 15 lutego kolejnego roku. Warto wiedzieć, że kredyt studencki jest udzielany na całe studia i wypłacany maksymalnie przez sześć lat, a w przypadku studiów doktoranckich – do czterech lat. Transze kredytu przelewane są na konto wnioskodawcy przez dziesięć miesięcy w roku akademickim.
Podstawa prawna
Par. 3 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 18 maja 2010 r. w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 688).
Czy potrzebne jest poręczenie rodziców
Czytelniczka pochodzi z ubogiej rodziny. Mieszka na wsi. W tym roku dostała się na medycynę. Zastanawia się nad kredytem na studia, jej rodzice jednak obawiają się, że nie będą mogli go spłacić i nie chcą udzielić jej poręczenia. Czy bank będzie się go domagał?
Banki wymagają przedstawienia danych potrzebnych do oceny zabezpieczenia spłaty kredytu. Ale osoby ubogie mogą skorzystać z poręczenia Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) lub Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). W przypadku zabezpieczenia z BGK ze 100 proc. poręczenia skorzystają ci studenci, którzy są sierotami lub jako pozbawieni częściowo lub całkowicie opieki rodzicielskiej byli umieszczeni w rodzinie zastępczej, placówce opiekuńczo-wychowawczej, socjalizacyjnej albo resocjalizacyjnej (z wyłączeniem ośrodków resocjalizacyjnych prowadzących działalność w formie całodobowej turnusowej lub okresowej). Nie ma w tym przypadku znaczenia wysokość uzyskiwanego przez te osoby dochodu. O 100-proc. poręczenie mogą też ubiegać się ci, których zarobki na osobę w rodzinie nie przekraczają 600 zł netto. A 70 proc. – w przypadku studentów, których dochód nie jest wyższy niż 1000 zł.
Z kolei o poręczenie agencji mogą się starać studenci mieszkający na wsi. ARMiR może udzielić poręczenia w wysokości do 80 proc. lub do 100 proc. Najwyższe otrzymają ci, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 600 zł.
Podstawa prawna
Par. 3 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 18 maja 2010 r. w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 688).
Czy kredyt jest niezależny od pomocy socjalnej
Czytelnik planuje ubiegać się o kredyt studencki. Jego dochód uniemożliwia mu wnioskowanie o stypendium socjalne, ponieważ przekracza tysiąc złotych miesięcznie. Nie są to jednak zarobki, które pozwolą mu utrzymać się na studiach, szczególnie że zmuszony jest wyprowadzić się do innego miasta. Czy mimo to ma prawo ubiegać się o kredyt?
Nieuzyskanie stypendium socjalnego nie pozbawia osoby kształcącej się w szkole wyższej prawa do ubiegania się o kredyt studencki. Minister nauki i szkolnictwa wyższego co roku ustala maksymalną wysokość miesięcznego dochodu na osobę w rodzinie uprawniającą studenta lub doktoranta do otrzymania kredytu na preferencyjnych warunkach. W roku akademickim 2013/2014 wynosił 2300 zł. Zazwyczaj minister ogłasza w tej sprawie komunikat w grudniu.
Podstawa prawna
Par. 5 ust. 10 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 18 maja 2010 r. w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 688).
Czy wystarczy oświadczenie o dochodzie
Pan Andrzej poszukuje informacji o kredytach studenckich. Zastanawia się, czy wystarczy złożenie oświadczeń o dochodach?
Aby otrzymać kredyt, student musi złożyć oświadczenie lub zaświadczenie z urzędu skarbowego o dochodach uzyskiwanych przez niego i członków jego rodziny w roku kalendarzowym poprzedzającym wniosek. Wzory oświadczeń ustala bank. Student jest zobowiązany również do udzielania, na żądanie placówki udzielającej kredytu, wyjaśnień i informacji mających wpływ na prawo do jego otrzymania.
W przypadku ubiegania się o pierwszeństwo w otrzymaniu kredytu do wniosku dołącza się oświadczenie studenta o aktualnej liczbie członków jego rodziny. Do nich zalicza się:
● małżonka studenta, a także będące na jego utrzymaniu dzieci niepełnoletnie, pobierające naukę do 26. roku życia, a jeżeli 26. rok życia przypada w ostatnim roku studiów, do ich ukończenia, oraz dzieci niepełnosprawne bez względu na wiek.
● rodziców, opiekunów prawnych lub faktycznych studenta i będące na ich utrzymaniu dzieci zgodnie z przytoczoną wcześniej zasadą.
Przy ustalaniu dochodu nie wlicza się zysków rodziców, jeżeli student spełnia łącznie następujące warunki:
● posiada stałe źródło dochodów w bieżącym roku,
● jego miesięczny dochód w bieżącym roku nie jest mniejszy od minimalnego wynagrodzenia za pracę pracowników (w 2014 r. – 1680 zł brutto),
● nie złożył oświadczenia, że pozostaje na utrzymaniu rodziców, opiekunów prawnych lub faktycznych.
Podstawa prawna
Par. 3 ust. 4 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 18 maja 2010 r. w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 688).
Czy kredyt należy się tylko studentom uczelni
Pan Karol jest uczestnikiem studiów trzeciego stopnia w Polskiej Akademii Nauk. Chciałby ubiegać się o kredyt na czas kształcenia. Czy tylko osobom, które uczą się w szkołach wyższych, przysługuje takie prawo?
Od roku akademickiego 2014/2015 również doktoranci studiujący w placówkach naukowych mają prawo do ubiegania się o kredyt na preferencyjnych warunkach. Mogą wnioskować o niego na takich samych zasadach jak pozostali. Do tej pory przysługiwało ono tylko osobom uczącym się na uczelniach.
Podstawa prawna
Par. 1 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 23 września 2014 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich (Dz.U. 1304).
Art. 7 ustawy z 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1198).
Czy mogę wnioskować o wyższą transzę
W tym roku pani Emilia rozpoczyna studia w jednej z krakowskich uczelni. Planuje złożenie wniosku o kredyt studencki. Jednak jego rata – 600 zł – nie umożliwi jej studiowania bez podjęcia pracy. Będzie uczyła się dziennie, a połączenie pracy dorywczej z kształceniem w takim trybie może się okazać niewykonalne. Czy może ubiegać się o wyższą ratę kredytu?
Transza kredytu w roku akademickim 2014/ 2015 została ustalona przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego w kwocie 600 zł. Ta kwota nie zmienia się już od kilku lat. Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej domagał się, aby student sam mógł zadecydować, ile pieniędzy mu potrzeba. Proponowano różne kwoty do wyboru, np. 400, 600 czy 900 zł. Jednak Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie zgodziło się na takie rozwiązanie. Uzasadniło, że to, czy student kredyt dostanie, zależy od poręczenia. Zwiększenie wysokości raty mogłoby natomiast spowodować wzrost liczby decyzji odmownych – twierdzi resort. Dodaje, że wiązałoby się także ze zwiększeniem pracochłonności obsługi kredytów, a w konsekwencji – ze zmniejszeniem rentowności produktu i utratą przez banki zainteresowania ich udzielaniem.
Podstawa prawna
Par. 2 pkt 7 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 23 września 2014 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich (Dz.U. poz. 1304).
Par. 20 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 18 maja 2010 r. w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 688).