Kiepskie wyniki matur wywołały lawinę komentarzy. Z przedstawionego dziś raportu wynika, że egzamin dojrzałości oblał niemal co trzeci uczeń. Rok temu nie zdał co piąty.

W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego zasugerował, aby CKE poważnie zastanowiła się nad standaryzacją pytań egzaminacyjnych. Zauważył, że na maturach pojawiają się zadania zarówno banalnie proste, jak i bardzo skomplikowane. Zdaniem ZNP, brakuje dobrych procedur ich tworzenia i standaryzacji. Nie ma też profesjonalnego zespołu autorów poleceń i dobrego "banku zadań". Gdyby uwzględnić te elementy, zadania byłyby "porównywalne rok do roku".

Sławomir Broniarz mówił również, że przyczyną słabych wyników egzaminu dojrzałości może być brak korelacji matur z organizacją roku szkolnego. Prezes ZNP stwierdził, że warto zastanowić się nad tym, czy egzamin uwzględnia fakt, że jakiejś treści podstawy programowej są niemożliwe do zrealizowania (patrząc na kalendarz roku szkolnego), a na maturach są ujęte.

Do egzaminu w maju przystąpiło 294 tysiące maturzystów, a 71 procent z nich zdało. Wśród tych, którzy oblali, do sierpniowej poprawki prawo ma 19 procent, gdyż nie zaliczyli jednego egzaminu. Co dziesiąty maturzysta nie zdał więcej niż jednego przedmiotu. Te osoby ponownie przystąpią do matury dopiero za rok.