Wciąż nie wiadomo, czy rodzice po wakacjach zapłacą mniej za pobyt dziecka w przedszkolu. Eksperci alarmują, że gminy mogą nie zdążyć z dostosowaniem się do tych zmian.
Pięć tygodni minęło od posiedzenia Rady Ministrów, na którym po burzliwej dyskusji został zdjęty z obrad projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty dotyczący m.in. zwiększenia dostępności do przedszkoli i obniżenia opłat za nie. Resort edukacji zapewniał wtedy DGP, że w kolejnym tygodniu ponownie znajdzie się on w porządku obrad, ale tak się nie stało.
– Tam, gdzie wprowadzane są nowe przepisy, które dotyczą wydatków z budżetu, zawsze trzeba liczyć się z różnicą zdań poszczególnych członków rządu – przekonywała Krystyna Szumilas, minister edukacji narodowej.
Jej zdaniem dokument będzie nadal procedowany. Mimo ponawianych pytań o termin jego ostatecznego rozpatrzenia przez Radę Ministrów nikt w MEN nie był jednak w stanie podać konkretnej daty.
Uwagi do projektu ma minister finansów, który domaga się, aby samorządy z otrzymanej dotacji szczegółowo się rozliczały. To może być jednak problematyczne dla samorządów.
– Skoro prowadzenie przedszkoli jest zadaniem własnym gminy, to wsparcie z budżetu powinno być przekazywane w formie subwencji oświatowej, a nie dotacji – potwierdza Andrzej Porawski, sekretarz Związku Miast Polskich.
Kolejne zastrzeżenia wskazał minister pracy, który domaga się, aby dwulatki pozostały w żłobkach, a nie trafiały do przedszkoli. Ten ostatni potwierdził DGP, że premier skłania się do jego propozycji.
Proponowane zmiany mają obowiązywać od 1 września 2013 r., ale projekt wciąż nie trafił do Sejmu. Pojawiają się obawy, że opóźnienie prac może sprawić, że zmiany wejdą w życie w późniejszym terminie.
– Nie wydaje mi się, aby dokument ten był wstrzymywany z powodu trudnej sytuacji budżetowej. Sam minister finansów zaproponował takie rozwiązanie – wskazuje Zbigniew Włodkowski, poseł PSL i były wiceminister edukacji narodowej.
Inaczej uważa Krystyna Łybacka, poseł SLD, była minister edukacji.
– Już jest późno na wprowadzanie takich zmian. Samorządy muszą się przecież przygotować do nowych rozwiązań, jeśli mają one zacząć obowiązywać po wakacjach – dodaje.
Zgodnie z projektem od września 2013 r. umieszczenie dziecka w przedszkolu ma mniej kosztować rodziców. Wciąż będzie obowiązywała zasada, że pięć godzin pobytu jest bezpłatnych i przeznaczonych na realizację podstawy programowej. Za szóstą i siódmą godzinę opiekunowie zapłacą tylko złotówkę (obecnie nawet 4 zł). Od 2015 r. wszystkie pozostałe godziny będą również w tej wysokości naliczane.
Utracone dochody rząd chce zrekompensować gminom specjalną dotacją. Mają ją otrzymać z budżetu. W tym roku na jednego przedszkolaka ma trafić 333 zł, a za rok ponad 1,1 tys. zł.
Od września 2016 roku wszystkie dzieci muszą mieć zapewnione miejsce w przedszkolu
Etap legislacyjny
Uzgodnienia resortowe projektu ustawy