Nie sądzę, żeby mogło dojść do sytuacji, że matury będą odwołane; należy się liczyć z tym, że będą przesunięte - ocenił prezydent Andrzej Duda podczas poniedziałkowej sesji pytań i odpowiedzi (Q&A). Dodał, że decydujący będzie głos ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

W odpowiedzi na pytanie maturzystki o tegoroczne egzaminy dojrzałości i po jej uwadze, że obecna atmosfera nie sprzyja nauce, prezydent przyznał z "przykrością", że obecna atmosfera walki z koronawirusa "jedyne, czemu sprzyja, to zachowaniu jak największej liczby osób w dobrym zdrowia i życia".

Odnosząc się do tegorocznych matur, Andrzej Duda zaznaczył, że jest to "poważna decyzja, która zostanie podjęta w konsultacji absolutnie z ministrem zdrowia". "De facto to minister zdrowia zadecyduje o tym, czy matury mogą się odbyć w normalnym terminie. Wiem, że w tej chwili trwają konsultacje na ten temat, bo rozmawiałem dzisiaj z panią wiceminister edukacji Marzena Machałek, i mówiła mi, że są na etapie konsultacji" - relacjonował.

"Ponieważ są inne opinie na ten temat, oni czekają na to, aż te konsultacje z ministrem zdrowia w tej sprawy zostaną zamknięte, i mają nadzieję, że w tym tygodniu jeszcze będzie można przekazać ostateczne informacje o tym, jakie są w tym zakresie plany" - wyjaśnił.

Duda zapewniał, że zdaje sobie sprawę z zaniepokojenia tegorocznych maturzystów, a także z tego, że obecna sytuacja jest stresująca także dla ich rodziców. "Jest mi strasznie przykro z tego powodu, że jest taka sytuacja. (...) Ale mamy taką sytuację, jaką mamy. Nikt z nas nie jest winny temu, że mamy epidemię koronawirusa, a chcemy w jak największym stopniu ochronić społeczeństwo, chcemy w jak największym stopniu ochronić także młodzież" - podkreślił. "I bardzo proszę tutaj o zrozumienie, i bardzo proszę o cierpliwe przyjęcie tych decyzji, które zostaną podjęte, choć wiem, że jest państwu bardzo ciężko" - dodał.

Prezydent odpowiedział też na pytanie maturzysty, czy jest możliwe, aby matury w tym roku były odwołane ze względu na sytuację epidemiologiczną.

"Nie sądzę, żeby mogło dojść do takiej sytuacji, że matury będą odwołane w ogóle. Sądzę, że należy się liczyć z tym, że matury będą przesunięte, Jeżeli taka będzie decyzja ministra zdrowia i ekspertów, którzy z nim współpracują, epidemiologów" - powiedział.

Duda podkreślił, że nie wyobraża sobie, aby tegoroczne matury w ogóle zostały odwołane. "To jest jeden z najważniejszych w życiu egzaminów dla każdego człowieka, nie tylko młodego człowieka" - zaznaczył. "Matury na pewno się odbędą, pytanie tylko kiedy" - podsumował.