MEN stoi na stanowisku, że wycieczki szkolne nie powinny być dodatkowo płatne dla nauczycieli, bo to ich obowiązek.
Do zajęć w wymiarze większym niż wynikający z tygodniowego wymiaru czasu pracy nauczycieli nie mają zastosowania przepisy kodeksu pracy dotyczące godzin nadliczbowych, bo Karta nauczyciela zawiera szczególną regulację, normującą kompleksowo czas pracy i wynagrodzenie nauczycieli. Jedynie w wyjątkowych okolicznościach należy się im dodatek za godziny ponadwymiarowe. Przepisy nie odnoszą się do sytuacji, gdy nauczyciel wykonuje na rzecz szkoły pracę, której nie można zakwalifikować jako wykonywaną w godzinach ponadwymiarowych. Co do zasady taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Opiekując się na wycieczkach uczniami, nauczyciel jedynie przez określony czas w ciągu dnia prowadzi zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze. Wydaje się, że z tej właśnie perspektywy na problem patrzy MEN. Sugeruje ono, że to na szkole-pracodawcy leży obowiązek zapewnienia opieki uczniom w czasie, kiedy zostanie wyczerpany dzienny lub tygodniowy wymiar zajęć nauczyciela. Innymi słowy, w ocenie MEN nie jest dopuszczalne powierzanie nauczycielom pracy w wymiarze przekraczającym normy, jeśli nie można ich uznać za pracę w godzinach ponadwymiarowych. Z tej perspektywy nie powstaje problem z pracą w godzinach nadliczbowych w przypadku jednodniowych, krótkich wyjść z uczniami.
MEN proponuje, aby przy dłuższych wycieczkach zabierać do pomocy pracowników administracyjnych. Czy wtedy nauczycielowi i innym zatrudnionym przysługuje delegacja lub nadgodziny?
Pracownikom administracyjnym szkoły, do których nie stosuje się Karty nauczyciela, można polecić odbycie podróży służbowej i wypłacić dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych, ale wtedy te osoby będą musiały sprawować faktycznie opiekę nad uczniami. Jeśli szkoła nie może zapewnić dodatkowego zespołu do nadzoru nad uczniami i będą go sprawować wyłącznie nauczyciele, może im przysługiwać dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych na zasadach kodeksowych.
A jeśli dyrektor nie ma środków na delegacje lub nadgodziny? Czy nauczycielowi przysługuje z tego tytułu roszczenie?
Z perspektywy nauczyciela argumenty o problemach finansowych pracodawcy nie mają znaczenia. Polecenie wykonywania opieki nad uczniami ponad tygodniowy wymiar zajęć, których nie można zakwalifikować jako pracy w godzinach ponadwymiarowych, będzie pracą świadczoną w godzinach nadliczbowych zgodnie z przepisami k.p. W ten sposób wypowiedział się Sąd Okręgowy w Gliwicach (sygn. akt VIII Pa 35/09). Uznał, że w trakcie zielonej szkoły część pracy realizowanej z uczniami przez nauczyciela była wykonywana w ramach nauczycielskiego pensum. W sytuacji gdy nauczyciel został przez szkołę zmuszony do świadczenia pracy ponad pensum, przysługuje mu dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych, jeżeli wymiar czasu pracy przekroczy 40 godzin tygodniowo.