O edukacji nie można mówić w oderwaniu od wychowania, a w wychowaniu ważni są rodzice, to oni powinni współtworzyć program wychowawczy szkoły - mówiła wiceminister edukacji Marzena Machałek podczas II Ogólnopolskiej Konferencji Rad Rodziców

Tematem tegorocznej konferencji zorganizowanej w sobotę na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie przez Fundację "Rodzice szkole" jest "Program wychowawczo-profilaktyczny w polskiej szkole".

"Bardzo dziękuję za zorganizowanie tej konferencji, która pokazuje, że rodzice są aktywni i chcą być aktywni nie tylko jako rady rodziców, ale w ogóle chcą wiedzieć, chcą mieć wpływ na to jak ich dziecko jest edukowane i wychowywane w szkole" - powiedziała Machałek do uczestników Konferencji. Jak zaznaczyła liczna ich obecność świadczy o tym, że jest jeszcze wiele problemów do nazwania i do rozwiązania, wśród nich są zarówno problemy prawne, jak i związane z podejściem do samego wychowania.

Machałek podkreśliła, że o edukacji nie można mówić w oderwaniu od wychowania. "Nie wyobrażam sobie żadnej lekcji, czy to fizyki, czy języka polskiego, na której nauczyciel nie byłby świadomy tego, że pełni rolę nie tylko nauczyciela, ale przede wszystkim wychowawcy. Wychowywanie w szkole to także to w jaki sposób mówi się sobie +dzień dobry+, czy zapisuje temat lekcji na tablicy. Ten każdy element jest wychowaniem, bo jest pokazywaniem wzorców" - powiedziała.

Wiceminister przypomniała od nowego roku szkolnego 2017/2018 szkoły zamiast programu wychowawczego szkoły i programu profilaktyki szkoły opracowują jeden program. Program wychowawczo-profilaktyczny to spójny dokument opracowany na podstawie diagnozy potrzeb i zagrożeń, uwzględniający specyfikę danej szkoły. "Uważam, że program wychowawczy musi obejmować każdy aspekt życia szkoły i w tym programie wychowawczym, nie tyle muszą być, funkcjonować rodzice, co muszą go współtworzyć. Szkoła nie może być wbrew rodzicom, szkoła nie może być obok rodziców. Szkoła nie może wychowywać wbrew rodzicom" - podkreśliła.

Wiceszefowa MEN zauważyła, że część rodziców jest jakby trochę z boku szkoły. "Może są zapracowani, może są trochę zdezorientowani, a może czasami zniechęceni" - oceniła. Jednocześnie - jak mówiła - ważne jest, by zastanowić się dlaczego tak się dzieje i sprawić, by także zaangażowali się. "Nie można skutecznie edukować i wychowywać dziecka, jeśli jego rodzice są w tym wychowaniu nieobecni" - mówiła.

"Nie ma lepszej profilaktyki niż dobra rodzina i dobra szkoła. Rodzina, która kocha swoje dziecko i mądrze o nie dba, a także rodzice, którzy są w szkole ze swoimi dziećmi i z nauczycielami mogą zbudować dobre miejsce, które będzie rozwijało to co w dzieciach jest najlepsze" - powiedziała Machałek.

"W szkole, w edukacji najważniejsze jest wychowanie, formowanie dziecka do ról społecznych, przygotowanie młodego człowieka do odpowiedzialności za siebie i za innych ludzi" - zaznaczyła. "Tak jak wychowamy, wyedukujemy dzieci, taka będzie przyszłość naszej ojczyzny" - dodała.

Rada rodziców jest organem szkoły niezależnym od dyrektora szkoły i rady pedagogicznej, który reprezentuje ogół rodziców uczniów danej szkoły. Rada jest obowiązkowo wyłaniana spośród rodziców w każdej szkole dla dzieci i młodzieży, wyjątkiem szkół przyszpitalnych i sanatoryjnych.

Rada rodziców może występować do dyrektora i innych organów szkoły, organu prowadzącego szkołę oraz organu sprawującego nadzór pedagogiczny z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach szkoły. Do kompetencji rady rodziców należy m.in. uchwalanie w porozumieniu z radą pedagogiczną programu wychowawczo-profilaktycznego szkoły, opiniowanie programu i harmonogramu poprawy efektywności kształcenia lub wychowania szkoły oraz opiniowanie projektu planu finansowego składanego przez dyrektora szkoły.

W celu wspierania działalności statutowej szkoły lub placówki, rada rodziców może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców oraz innych źródeł. Zasady wydatkowania funduszy rady rodziców określa regulamin. Fundusze mogą być przechowywane na odrębnym rachunku bankowym rady rodziców.