Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie zamierza czekać ze zmianami w habilitacjach aż do wejścia w życie nowej ustawy dla uczelni (tzw. 2.0.). Część swoich propozycji zamierza umieścić w rządowym projekcie nowelizacji niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego działalności innowacyjnej (dotyczy on przede wszystkim ulg dla przedsiębiorców inwestujących w badania naukowe).
Wybrane placówki
Resort nauki wraca do pomysłu wprowadzenia habilitacji wdrożeniowych. Chce, aby osoby po doktoracie z dorobkiem wdrożeniowym mogły uzyskiwać uprawnienia równoważne habilitacji.
Stawia jednak kilka warunków. Poza doktoratem trzeba będzie mieć co najmniej pięcioletnie doświadczenie w prowadzeniu działalności badawczo-rozwojowej oraz znaczące osiągnięcia w zakresie opracowania i wprowadzania w sferze gospodarczej lub społecznej oryginalnego rozwiązania projektowego, konstrukcyjnego, technologicznego lub artystycznego, o ponadlokalnym zakresie oraz trwałym i uniwersalnym charakterze. Ponadto o habilitację wdrożeniową będą mogły starać się tylko osoby zatrudnione w placówkach z uprawnieniami do nadawania stopni naukowych oraz z kategorią A+ lub A. Habilitacja, o której mowa wyżej, będzie przyznawana na podstawie decyzji rektora, za zgodą senatu uczelni, dyrektora instytutu naukowego Polskiej Akademii Nauk czy dyrektora instytutu badawczego. Będzie ona przekazywana do Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów wraz z opisem kariery zawodowej i wykazem publikacji oraz osiągnięć w zakresie działalności badawczo-rozwojowej osoby, której ma zostać ona przyznana. Decyzja wejdzie w życie po upływie czterech miesięcy od otrzymania jej przez CK, jeżeli w tym okresie Komisja nie wyrazi sprzeciwu i jej nie uchyli. Na jej postanowienie również będzie przysługiwało odwołanie (wciągu 30 dni od otrzymania rozstrzygnięcia CK), a także skarga do sądu administracyjnego.
Powtórka z historii
Resort wicepremiera Jarosława Gowina już wcześniej starał się w wprowadzić habilitacje wdrożeniowe. Pomysł zyskał nawet akceptację rządu, ale w trakcie prac sejmowych został usunięty przez posłów. Twierdzili wówczas, że proponowane zapisy mogą ułatwić dostęp do uzyskania uprawnień doktora habilitowanego osobom bez należytych kompetencji naukowych.
Swoje krytyczne stanowisko w trakcie prac parlamentarnych przedstawiło również Biuro Analiz Sejmowych (BAS). Wskazywało, że niektóre z proponowanych rozwiązań są ewidentnie wadliwe, niewłaściwe bądź co najmniej dyskusyjne, a przede wszystkim proponowane zbyt wcześnie, gdyż wyprzedzają – zapowiadaną od dłuższego czasu przez rząd – poważną, o wiele szerszą i ambitniejszą reformę nauki i szkolnictwa wyższego – argumentował prof. Jarosław Szymanek, główny specjalista ds. społecznych BAS, w opinii do projektu. Ekspert wytykał propozycji Gowina m.in. niejasne określenie osiągnięć, które miałyby być podstawą ubiegania się o habilitację wdrożeniową.
Niepotrzebny pośpiech
Środowisko akademickie jest zaskoczone, że ministerstwo wraca do starego pomysłu i chce za wszelką cenę wprowadzić go już teraz do ustawy.
– Nie ma powodu do pośpiechu. Przecież resort już w przyszłym tygodniu zaproponuje projekt zupełnie nowej ustawy dla uczelni. Można poczekać z wprowadzaniem zmian w habilitacjach do tego czasu - mówi Michał Gajda, przewodniczący Krajowej Reprezentacji Doktorantów.
Szczególnie że projekt nad którym pracuje ministerstwo, przewiduje wiele zmian właśnie w habilitacjach. Zapowiadał je na łamach DGP już w lipcu prof. Łukasz Szumowski, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego.
Po pierwsze, MNiSW chce, aby habilitacja, czyli samodzielność naukowa, była możliwa do osiągnięcia w młodszym wieku i niekoniecznie przez pisanie rozprawy. Resort zamierza stworzyć ścieżkę uzyskania pełnej samodzielności np. dla osób, które pozyskały prestiżowy grant ERC.
Po drugie, planuje w ogóle znieść obowiązek posiadania tego stopnia naukowego. Obecnie osoby, które pracują na uczelniach, mają osiem lat na jego uzyskanie. W innym wypadku mogą stracić pracę. Z projektu ustawy 2.0. wynika, że takiego wymogu nie będzie.
Etap legislacyjny:
Projekt w trakcie uzgodnień