Czy jest pan/pani przeciwko reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?” Tak brzmi treść pytania, które miało zostać zadane w plebiscycie. Całej akcji patronuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Ta sama osoba, która chętnie bierze udział w marszu KOD, i ta sama, która tak samo gorliwie sprzeciwiała się tworzeniu gimnazjów, jak teraz gorliwie chce walczyć o ich zachowanie. Śmieszy mnie mówienie w niektórych stacjach telewizyjnych, że można jeszcze wycofać się z tej reformy. Nie było egzaminu dla szóstoklasistów w szkole podstawowej, ale to nic nie szkodzi.



Nauczyciele otrzymali wypowiedzenia umów o pracę i część z nich znalazła ją sobie w innych placówkach, ale to też nie jest problem. Rodzice mniej lub bardziej oswoili się z tym, że ich dzieci idą do siódmej klasy szkoły podstawowej, a nie do pierwszej klasy gimnazjum – to również można zmienić. Proces tworzenia nowej sieci szkół został przeprowadzony z końcem marca – to tylko mała niedogodność. Podręczniki i nowa podstawa programowa się drukują – maszyny zawsze można zatrzymać.