Okres pracy w poradni pedagogiczno-psychologicznej nie może być zaliczony do stażu pracy w jednostkach oświatowych, od którego zależy prawo do nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.
Sprawa dotyczyła wniosku, jaki Bożena S., psycholog szkolny, złożyła do ZUS o nauczycielskie świadczenie kompensacyjne. Otrzymała jednak decyzję odmowną, gdyż zakład uznał, że legitymuje się jedynie niewiele ponad 19,5-rocznym stażem pracy w szkolnictwie. Zgodnie zaś z art. 4 ust. 1 ustawy o nauczycielskich świadczeniach kompensacyjnych, aby nauczyciel lub pracownik pedagogiczny otrzymał to świadczenie, musi wykazać – poza wiekiem i rozwiązaniem stosunku pracy – także minimum 30-letni okres składkowy albo nieskładkowy ustalony zgodnie z przepisami o emeryturach i rentach z FUS. Przy czym w ramach tego okresu musi wskazać co najmniej 20 lat pracy w jednostkach oświatowych, określonych w art. 2 pkt 1 tej ustawy w wymiarze nie mniejszym niż 1/2 etatu.
Bożenie S. ZUS zakwestionował blisko 17-letni okres zatrudnienia w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Psychologowie, pedagodzy czy rehabilitanci tam pracujący mieli bowiem status analogiczny do nauczycieli i podlegali regulacjom Karty Nauczyciela. Jednak ustawa o nauczycielskich świadczeniach kompensacyjnych przewiduje, że o świadczenie to mogą się starać wyłącznie nauczyciele, wychowawcy i pracownicy pedagogiczni zatrudnieni w szkołach, przedszkolach, publicznych i niepublicznych placówkach kształcenia ustawicznego, a także w różnego typu ośrodkach wychowawczych, socjoterapeutycznych itp. wskazanych w art. 2 Prawa oświatowego. Nie ma tam wymienionych publicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych.
Mimo to Bożena S. odwołała się od tej decyzji, wskazując m.in., że w tejże poradni wykonywała pracę analogiczną do pracy psychologa szkolnego.
Sądy jednak nie uznały tej wykładni przepisów za właściwą, gdyż oddaliły kolejno odwołanie, apelację, a Sąd Najwyższy – skargę kasacyjną.
SN w uzasadnieniu podkreślił, że nauczycielskie świadczenie kompensacyjne jest szczególnym świadczeniem z ubezpieczenia społecznego. Sprawa o to świadczenie jest więc kwestią z zakresu ubezpieczeń społecznych, która nie jest sprawą cywilną w ścisłym znaczeniu.
– W przypadku świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie ma miarkowania, nie ma klauzul generalnych, jeżeli ustawy ich nie zawierają. Jeżeli brakuje choćby jednego dnia stażu pracy wskazanego w ustawie – świadczenie nie może być przyznane – powiedział sędzia Zbigniew Korzeniowski.
Praca nauczyciela obecnie nie jest uznawana za pracę w szczególnych warunkach, poza wyjątkowymi wypadkami. Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne ma więc inny charakter niż dawna wcześniejsza emerytura nauczycielska. Fakt, że pracownik pedagogiczny podlegał lub podlega regulacjom Karty Nauczyciela, nie oznacza, że ma prawo do świadczenia kompensacyjnego. Musi być jeszcze zatrudniony przez minimalny okres 20 lat w szkołach i placówkach wskazanych w ustawie. A do nich nie zaliczono poradni pedagogiczno-psychologicznych, więc pracownikom pedagogicznym takiego okresu pracy nie można zaliczyć do czasu pracy uprawniającego do świadczenia kompensacyjnego – uznał SN.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 2017 r., sygn. III UK 127/16.