Umożliwią to przepisy, którymi jutro zajmie się sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka.
Chodzi o opracowany przez komisję ds. petycji projekt ustawy nowelizującej prawo o adwokaturze (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1184) oraz ustawę o radcach prawnych (t.j. Dz.U. z 2018r. poz. 2115), który wpłynął do Sejmu jeszcze w październiku zeszłego roku. Przewiduje on, że w razie wystąpienia powikłań po ciąży, które nastąpią w ciągu ostatnich 6 miesięcy aplikacji lub między jej zakończeniem a dniem egzaminu, odpowiedni organ samorządu zawodowego (w praktyce chodzi o izbę) może przedłużyć status aplikanta o rok. Rozwiązanie to znajdzie zastosowanie także wobec osób, które pod koniec aplikacji poważnie zachorowały, co zaowocowało kilkumiesięczną niezdolnością do pracy lub nawet koniecznością leczenia szpitalnego.
Obecnie skreślenie z listy aplikantów (i utrata statutu z tym związanego) następuje po roku od ukończenia aplikacji. Ten okres zwykle wystarcza na zdanie egzaminu i dopełnienie formalności potrzebnych do uzyskania tytułu adwokata lub radcy prawnego. Wyjątkiem są właśnie opisane wyżej komplikacje zdrowotne lub rodzinne. W skrajnym przypadku może się zatem zdarzyć, że młody prawnik musi czekać na odbywający się raz do roku egzamin zawodowy, nie mogąc już jednak np. występować w sądzie. A to znacznie zmniejsza jego przydatność dla pracodawcy i może skutkować zwolnieniem z kancelarii.
Etap legislacyjny
Przed II czytaniem w Sejmie