Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich i Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich mogłyby, w ocenie śląskich działaczy PO, nie znaleźć się w sieci szpitali, nad utworzeniem której pracuje resort zdrowia

Pod koniec września ministerstwo zdrowia przekazało do konsultacji publicznych projekt zakładający utworzenie systemu podstawowego, szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), czyli tzw. sieci szpitali. Zgodnie z propozycją resortu, placówki zakwalifikowane do PSZ będą miały gwarantowaną umowę z NFZ.

Utworzenie sieci szpitali ma rozwiązać problem z dostępem do świadczeń i z wykorzystaniem środków finansowych - przekonywał w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia wiceminister zdrowia Piotr Gryza. Zapewniał, że opracowywane są kryteria, które pozwolą szczególnie ważnym szpitalom przystąpić do sieci.

"Wiemy, że to na razie projekt, ale z najwyższym niepokojem stwierdziliśmy, że znakomite szpitale działające w woj. śląskim – w tym oparzeniówka w Siemianowicach, urazówka w Piekarach czy Katowickie Centrum Onkologii nie spełniają kryteriów i miałyby nie znaleźć się w sieci. Uznaliśmy, że trzeba zaalarmować opinię publiczną" – powiedziała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przed Katowickim Centrum Onkologii posłanka Ewa Kołodziej. Poinformowała, że ten szpital przyjmuje rocznie 100 tys. pacjentów, z czego 70 proc. to pacjenci onkologiczni.

Dodała, że w woj. śląskim w sieci miałoby się nie znaleźć 21 szpitali – najwięcej w kraju. "Mamy nadzieję, że minister zreflektuje się i wycofa z planów, które wprowadziłyby chaos w ochronie zdrowia" – podkreśliła.

Również obecny na konferencji radny wojewódzki Andrzej Gościniak ocenił, że system opieki zdrowotnej nie może się obejść bez oparzeniówki i urazówki. "Jeden pożar w kopalni i widzimy, jak potrzebne jest Centrum Leczenia Oparzeń. Musimy działać, zanim będzie za późno" – powiedział.

Wiceminister Gryza mówił podczas posiedzenia komisji zdrowia w środę mówił, że system PSZ obejmie lecznictwo szpitalne oraz częściowo lecznictwo ambulatoryjne (przychodnie przyszpitalne) i nocną pomoc lekarską. Wyjaśnił, że sieć szpitali obejmie tylko część świadczeń z zakresu lecznictwa szpitalnego i część placówek. W sieci będą mogły znaleźć się te placówki, które udzielają świadczeń w trybie hospitalizacji oraz w których funkcjonuje izba przyjęć albo szpitalny oddział ratunkowy (drugiego warunku nie będzie musiała spełniać jedynie część placówek, np. szpitale onkologiczne i pulmonologiczne). Szpitale te muszą także posiadać przez co najmniej 2 lata kalendarzowe oraz w momencie kwalifikacji umowę z NFZ. Placówki będą musiały spełnić też dodatkowe kryteria, które zostaną określone rozporządzeniem Ministra Zdrowia.

Wiceminister Gryza przypomniał, że projekt przewiduje, iż jeśli szpital spełnia istotną rolę w zapewnieniu świadczeń zdrowotnych, wówczas dyrektor oddziału NFZ może przygotować odpowiednią analizę i za zgodą Ministra Zdrowia taki szpital może znaleźć się w sieci. (PAP)