Apteki otwarte przez 24 godziny to częsty widok. Czy całodobowa sprzedaż leków to wyłącznie dobra wola właścicieli, czy niektóre z obiektów mają obowiązek świadczenia usług o każdej porze?

Apteki nie są zwykłymi sklepami. Również polskie prawo podkreśla, że są to placówki ochrony zdrowia publicznego. Od dostępności leków i usług farmaceutycznych może zależeć nie tylko czyjś komfort, ale także zdrowie lub nawet życie. Czy w związku z tym przepisy zobowiązują placówki to świadczenia usług przez całą dobę?

W chwili obecnej nie istnieje ogólnopolskie prawo, które odgórnie regulowałoby tą kwestię, ustawa gwarantuje jednak konieczność wykonywania całodobowej obsługi farmaceutycznej i nieprzerwanego dostępu do sprzedawanych leków. Zamiast tego godziny pracy poszczególnych aptek ustala w drodze uchwały zarząd powiatu, we współpracy z innymi organami samorządowymi, burmistrzami, prezydentami miast i wójtami gmin z terenu powiatu oraz z samorządem aptekarskim.

Ustawa Prawo farmaceutyczne precyzuje jedynie, że w godzinach czynności apteki powinien być w niej obecny farmaceuta (art. 92), a rozkład godzin ogólnodostępnej placówki powinien być dostosowany do potrzeb ludności i zapewniać dostępność świadczeń również w porze nocnej, w niedzielę, święta i inne dni wolne od pracy (art. 94)

Zgodnie z odpowiedzią Ministerstwa Zdrowia, na oświadczenie senatora Ryszarda Knosali z 14 stycznia 2014 roku, za czas pracy apteki odpowiada podmiot prowadzący placówkę.

jednak swobodę tę ograniczają przepisy zawarte w ustawie. Jak wyjaśniono w uzasadnieniu do wyroku WSA we Wrocławiu z dnia 3 października 2006 r., "ustalając godziny pracy aptek w normalnych, codziennych warunkach należałoby zatem uwzględniać potrzeby ludności, a więc brać pod uwagę takie okoliczności jak np. liczba ludności oraz skupiska mieszkańców na danym terenie, zagęszczenie zabudowy mieszkaniowej, podział miejscowości na osiedla, liczba i układ placówek aptecznych na danym obszarze".