Pani Alicja jest w trzecim miesiącu ciąży i pracuje w firmie na etacie. Ostatnio szef zmniejszył jej pensję i przeniósł z pokoju, który zajmowała tylko z koleżanką, do sali ogólnej graniczącej z halą produkcyjną. Nakazał też wsparcie pracy magazynu, co wiąże się z koniecznością przenoszenia ciężkich paczek. Czy jako ciężarna może ubiegać się o cofnięcie decyzji szefa.
Przede wszystkim pani Alicja powinna wiedzieć, że kodeks pracy chroni ją w okresie ciąży w szczególny sposób. Aby jednak skorzystać z ochrony przewidzianej w k.p. powinna poinformować pracodawcę, że spodziewa się dziecka, przedkładając zaświadczenie lekarskie. Jeśli więc szef, co wynika z opisanej sytuacji, zmienił jej warunki pracy i zapewne tym tłumaczył obniżkę wynagrodzenia – musi zagwarantować jej dodatek wyrównawczy do poziomu wcześniejszego uposażenia. Paniom spodziewającym się dziecka nie można bowiem zmniejszyć pensji.
Sprzeczne z prawem jest poza tym zatrudnianie ciężarnych przy pracach uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. Praca w sali ogólnej przylegającej do hali produkcyjnej, skąd może wydobywać się nie tylko hałas, ale i szkodliwe dla zdrowia matki i dziecka substancje, z pewnością do takich należy, tak jak już zdecydowanie nakaz pomocy w magazynie i dźwiganie ciężarów. Pani Alicja może się tu powołać na listę zajęć szkodliwych i uciążliwych opublikowaną w rozporządzeniu Rady Ministrów. Mało tego, pracodawca wręcz musi stworzyć kobiecie bezpieczne dla osoby w jej stanie warunki pracy.
Gdyby szef próbował powoływać się na argument, że nie ma dla niej na okres ciąży innego zajęcia, może ją do czasu porodu zwolnić z obowiązku świadczenia pracy, ale kobieta przez cały ten czas zachowuje prawo do wynagrodzenia w niezmienionej wysokości. Po powrocie do pracy ma wrócić na stanowisko i otrzymać wynagrodzenie określone w jej umowie o pracę. Niestety zdarza się w takich sytuacjach, iż kierownictwo sugeruje pracownicy w ciąży, że jeśli nie podporządkuje się szefowi, może zostać zwolniona. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdy był to kontrakt na czas określony, a jego termin wygasał przed rozwiązaniem. Wtedy bowiem umowę przedłuża się automatycznie do momentu porodu. Podobnie jest, jeśli kobieta zajdzie w ciążę w okresie wypowiedzenia. Tych przepisów nie stosuje się jedynie w okresie próbnym krótszym niż miesiąc. Umowa o pracę zawarta na czas określony, na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, zostaje przedłużona do dnia porodu (z wyjątkiem zastępstwa).
Pracodawca może natomiast zwolnić pracownicę dyscyplinarnie, ale na taki tryb musi wyrazić zgodę organizacja związkowa w zakładzie (o ile taka istnieje). W innym przypadku ustaleniem, czy działanie szefa zgodne jest z kodeksem pracy – rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia – zajmie się sąd. Kodeks pracy określa dokładnie, jaką odpowiedzialność za wykroczenia przeciwko prawom pracownika ponosi pracodawca. I tak w przypadku pani Alicji za nieprzestrzeganie bezpieczeństwa i higieny pracy grozi grzywna od 1 tys. do 30 tys. zł. Ta sama kara grozi mu za naruszanie przepisów związanych z rodzicielstwem. ©?
Podstawa prawna
Art. 176, art. 177 par 1, 2, 3, 31; art. 179 par. 2, 4, 5; art. 281 pkt 5; art. 238 par. 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502). Rozporządzenie Rady Ministrów z 10 września 1996 r. w sprawie wykazu prac wzbronionych kobietom (Dz.U. nr 114, poz. 545).
PORADA EKSPERTA
Tamara Pokrzywka - Bensalem, adwokat
Ciężarna, w przypadku otrzymania od pracodawcy wypowiedzenia zmieniającego jej warunki pracy lub płacy, powinna wystąpić z powództwem o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenie do pracy oraz wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy. Pozew składa się do sądu pracy w terminie 7 dni od dnia doręczenia wypowiedzenia. Naruszenie przez pracodawcę przepisów o uprawnieniach związanych z rodzicielstwem może stanowić wykroczenie, dlatego pracownica może złożyć zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy. W konkretnych okolicznościach zasadne może się także okazać powództwo przeciwko pracodawcy o zaniechanie naruszeń/zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych pracownicy. Zgodnie z orzecznictwem wydawanie pracownicy poleceń wykonywania ciężkich prac fizycznych, z naruszeniem zasad bhp, wzbronionych kobietom i nienależących do zakresu jej podstawowych obowiązków może być kwalifikowane jako naruszenie godności pracowniczej.