– Pani prezydent [Hanna Gronkiewicz-Waltz - przyp.red.] toleruje na stanowisku dyrektora szpitala, który złamał prawo. Tak przynajmniej wynika z kontroli przeprowadzonej przez rzecznika praw pacjenta czy resort zdrowia – mówił na konferencji prasowej Sebastian Wierzbicki szef warszawskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Partia rozważa złożenie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prezydent Warszawy.

Przypomnijmy: prof. Chazan, dyrektor szpitala św. Rodziny w Warszawie, powołując się na konflikt sumienia, odmówił kobiecie z Warszawy wykonania aborcji w 25. tygodniu ciąży. Dziecko - według diagnozy - z powodu licznych wad głowy, twarzy i mózgu, umrze zaraz po narodzeniu. Dyrektor nie wskazał także kobiecie innego szpitala, w którym mogłaby wykonać zabieg, ale zaoferował opiekę podczas ciąży, porodu i po porodzie oraz poinformował o możliwości skorzystania z hospicjum dla dzieci.

- Jeżeli pani prezydent nie odwoła profesora, to nie wykluczamy, że złożymy doniesienie do prokuratury na Hannę Gronkiewicz-Waltz – doprecyzował Wierzbicki w rozmowie z portalem < a href="http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,doniosa-na-gronkiewicz-waltz-do-prokuratury-jesli-nie-zwolni-prof-chazana,127357.html">tvnwarszawa.pl.

I dodał: - prezydent tolerując łamanie prawa, jednocześnie staje się za jego łamanie współodpowiedzialna.