Chory ma prawo do wiedzy o swoim stanie zdrowia. Specjalista natomiast ma obowiązek przekazać mu ją w przystępny sposób. Pacjent może jednak zrzec się swoich uprawnień w tym zakresie

Czy zakres danych musi być szeroki

Kilka miesięcy temu przeszedłem zabieg medyczny. Wkrótce po zakończeniu operacji pojawiły się nietypowe dla mojego schorzenia powikłania. Wcześniej, zanim podpisałem zgodę na przeprowadzenie zabiegu, lekarz poinformował mnie, jak będzie przebiegać. Wspomniał także, że wiąże się on z pewnym ryzykiem, ale nie podał żadnych konkretów. Czy powinien mnie poinformować szczegółowo?
Zakres przekazywanych danych powinien być dostosowany do intelektualnych możliwości chorego. Przede wszystkim lekarz powinien unikać hermetycznego języka zawodowego, zwłaszcza zwrotów łacińskich. Należy używać takich określeń, które ze względu na poziom umysłowy, wiek czy wykształcenie pacjent może pojąć.
Wiedza przekazywana choremu musi być wszechstronna. Oznacza to, że pacjent powinien być poinformowany nie tylko o diagnozie oraz związanych z nią rokowaniach, w przypadku gdyby nie poddał się leczeniu, ale także o ewentualnych alternatywnych wariantach terapii oraz o łączącym się z nimi ryzyku. Z orzecznictwa sądów wynika również, że wiedza ta powinna być adekwatnie szczegółowa. Zakres udzielanych pacjentowi informacji musi być uzależniony od rodzaju zabiegu, w szczególności od tego, czy za jego przeprowadzeniem przemawiają wskazania bezwzględne (świadczenie ratujące życie), względne lub czy jest to jedynie zabieg o charakterze kosmetycznym. Lekarz nie musi przekazywać zainteresowanemu szczegółów technicznych, wystarczy, że przekaże informacje co do samej istoty zabiegu, konsekwencji i rokowań. Zgodnie z orzecznictwem nie można wymagać od medyka, by uprzedzał pacjenta o wszelkich mogących wystąpić komplikacjach, zwłaszcza takich, które zdarzają się niezmiernie rzadko, ani o wszelkich w ogóle możliwych skutkach dla danego przypadku, normalnie niemożliwych do przewidzenia, nietypowych i mało prawdopodobnych.
Podstawa
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 28 listopada 2012 r., sygn. akt V ACa 826/12.

Czy chory współdecyduje o leczeniu

Zdiagnozowano u mnie raka płuc. Podczas wizyty u onkologa dowiedziałem się, że będzie konieczna operacja. Zabieg odbędzie się już za trzy dni, a ja nie mam żadnej wiedzy o tym, co mnie czeka i jakie będą kolejne kroki terapii. Czy mam prawo do takich danych?
Nie można przeprowadzić żadnej interwencji medycznej bez swobodnej i świadomej zgody osoby jej poddanej. Tę pacjent wyraża podczas pobytu w szpitalu, zazwyczaj w przeddzień operacji. Aby było to możliwe zainteresowany powinien otrzymać odpowiednie dane o swoim stanie zdrowia, ryzyku i ewentualnych konsekwencjach leczenia. Prawo do takiej wiedzy i świadomego udziału w podejmowaniu decyzji dotyczących leczenia jest podstawowym uprawnieniem pacjenta. Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty precyzuje, że chory powinien znać rozpoznanie, a także dowiedzieć się, jakie są proponowane oraz możliwe metody diagnostyczne i lecznicze, dające się przewidzieć następstwa ich zastosowania albo zaniechania, możliwe wyniki leczenia oraz rokowanie. Lekarz ma nie tylko prawny, ale także etyczny obowiązek udzielenia tych informacji. Zobowiązuje go do tego kodeks etyki lekarskiej. Po uzyskaniu tych informacji pacjent ma prawo przedstawić lekarzowi swoje zdanie w tym zakresie.
Chory jest uprawniony także do uzyskania informacji o sprawowanej nad nim opiece pielęgnacyjnej. Ustawowy obowiązek informowania chorego o jego stanie zdrowia ma bowiem także pielęgniarka i położna, przy czym dotyczy on tylko zakresu jej czynności zawodowych (np. zabiegów pielęgnacyjnych i związanych z opieką podczas ciąży i po porodzie).
Podstawa prawna
Art. 9 ust. 1i 5 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 159 ze zm.).
Art. 31 ust. 1 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 277 poz. 1634 ze zm.).
Art. 16 ustawy z 15 lipca 2011 r. o zawodach o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz.U. nr 174, poz. 1039 ze zm.).

Czy małoletni ma prawo do wiedzy o leczeniu

Mam 15 lat. Choruję na raka i chciałabym świadomie uczestniczyć w leczeniu, któremu będę poddawana. Czy mam prawo zapytać lekarza o rokowania?
Zgodnie z przepisami, jeżeli chory nie ukończył 16 lat bądź jest nieprzytomny lub niezdolny do zrozumienia znaczenia informacji, lekarz powinien udzielić jej osobie bliskiej. Ustawa o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta definiuje, że jest nią osoba wskazana przez chorego, małżonek, krewny lub powinowaty do drugiego stopnia w linii prostej, przedstawiciel ustawowy lub osoba pozostająca we wspólnym pożyciu. W przypadku małoletnich będą to najczęściej rodzice. Nie oznacza to jednak, że osoby poniżej 16. roku życia są pozbawione prawa do informacji o stanie zdrowia. Przepisy mówią co prawda, że nie przekazuje się ich małoletnim w pełnym zakresie. Wiedza o rozpoznaniu, proponowanych metodach leczenia, następstwach ich zastosowania albo zaniechania oraz wynikach leczenia i rokowaniach przysługuje tylko chorym, którzy ukończyli 16. rok życia. Pacjent, który jest młodszy, ma jednak prawo do uzyskania informacji potrzebnej do prawidłowego przebiegu procesu diagnostycznego lub terapeutycznego. Decyzję o jej zakresie, odpowiednim do wieku i możliwości intelektualnych chorego, każdorazowo podejmuje lekarz.
Podstawa prawna
Art. 3, 31 i 9 ust. 8 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 159 ze zm.).
Art. 31 ust. 7 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 277 poz. 1634 ze zm.).

Czy trzeba informować o badaniach

Jestem w ciąży. Ze względu na wiek oraz w celu wykluczenia choroby dziedzicznej chcę się poddać badaniom prenatalnym. Lekarz nawet nie wspomniał o takiej możliwości, chociaż mówiłam o obciążeniu genetycznym mojego partnera. Czy miał obowiązek poinformowania mnie o możliwości poddania się takim badaniom?
Pacjenci mają ustawowe prawo do swobodnego dostępu do informacji i badań prenatalnych, szczególnie wtedy, gdy istnieje uzasadnione podwyższone ryzyko wystąpienia wady genetycznej lub innej wady rozwojowej płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Dlatego lekarz ma obowiązek powiadomić zainteresowaną o przysługujących jej w tym zakresie uprawnieniach.
Podstawa prawna
Art. 2 ust. 2a ustawy z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży(Dz.U. nr 17, poz. 78 ze zm.).

Czy ważne jest życzenie pacjenta

Jestem w ciąży i w przyszłym tygodniu mam poddać się badaniu ultrasonograficznemu płodu. Z mężem ustaliliśmy, że chcemy poznać płeć naszego dziecka dopiero w momencie porodu. Czy mam prawo poprosić lekarza, aby do czasu rozwiązania zataił tę informację?
Obowiązek informacyjny lekarza nie jest obligatoryjny bez względu na okoliczności. Ustawa o prawach pacjenta przyznaje choremu uprawnienie do żądania, aby medyk nie udzielił mu informacji medycznych, których nie chce on poznać. Lekarz jest obowiązany taką wolę chorego uszanować. Na wyraźne żądanie pacjenta, lekarz powinien fakty związane z leczeniem przed nim zataić. Podobne stanowisko prezentuje kodeks etyki lekarskiej. Zgodnie z nim lekarz może nie informować pacjenta o stanie jego zdrowia bądź o leczeniu, jeżeli zainteresowany wyraża takie życzenie.
Podstawa prawna
Art. 9 ust. 4 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 159 ze zm.).
Art. 31 ust.3 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 277, poz. 1634 ze zm.).

Czy dane można przekazać osobie trzeciej

Żona ze względu na niepomyślne rokowania zrzekła się prawa do uzyskania informacji o stanie zdrowia, cedując to uprawnienie na mnie. Czy onkolog przekaże mi wszystkie informacje?
W sytuacjach wyjątkowych, jeżeli rokowanie jest niepomyślne dla pacjenta, lekarz może ograniczyć informację o stanie zdrowia, jeżeli w jego ocenie przemawia za tym dobro chorego. Pacjent może po prostu zrzec się uprawnienia do informacji medycznej, bo np. obawia się, że będzie ona dla niego zbyt trudna do przyjęcia. Dla prawnej skuteczności takiego zrzeczenia wystarczy wyrazić taką wolę. Ważne jest, aby decyzja ta była wypowiedziana wyraźnie i była całkowicie dobrowolna. Inicjatywa w całości musi pochodzić od pacjenta. W związku z powyższym lekarzowi nie wolno sugerować choremu, żeby zrzekł się prawa do wiedzy o rokowaniach. Żądanie powinno być zgłoszone przez pacjenta na początku lub w trakcie rozpoczętego procesu udzielania informacji. Do celów dowodowych lekarz powinien uczynić wzmiankę o tym w dokumentacji medycznej, a pacjent złożyć pod nią podpis. Przepis pozwalający przemilczeć pewne aspekty zdrowia chorego ma charakter wyjątkowy. W takiej sytuacji regulacje przewidują obowiązek udzielenia pełnej informacji medycznej o stanie zdrowia chorego jego przedstawicielowi ustawowemu lub osobie upoważnionej przez pacjenta do uzyskania tej wiedzy. Mimo niepomyślnej diagnozy i rokowania lekarz musi udzielić informacji choremu, jeśli ten tego żąda.
Podstawa prawna
Art. 31 ust. 4 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 277, poz. 1634 ze zm.).

Czy lekarz poniesie konsekwencje

Chcę wystąpić do sądu z roszczeniem do chirurga plastyka, który nie uprzedził mnie o powikłaniach możliwych po zabiegu, któremu się poddałam. Czy jest to zasadne?
W sytuacji gdy wyrażenie zgody przez pacjenta na leczenie nie zostanie poprzedzone odpowiednią informacją, lekarz działa bez jego upoważnienia, a więc nielegalnie. Tym samym naraża się na odpowiedzialność cywilną, nawet jeśli postępuje zgodnie z zasadami wiedzy medycznej. Zasada ta została wielokrotnie sformułowana w orzecznictwie. W jednym ze swoich wyroków Sąd Najwyższy zaznaczył, że wymóg zgody pacjenta na dokonywany zabieg jest zachowany tylko wtedy, gdy chory zostanie uprzednio – należycie i stosownie do okoliczności danego przypadku – poinformowany o konkretnych możliwościach w zakresie leczenia, w szczególności zaś o względzie wskazań zabiegu operacyjnego jako jednego z ewentualnych sposobów leczenia oraz możliwych powikłaniach.
Podstawa
Wyrok Sądu Najwyższego z 14 listopada 1972 r., sygn. akt I CR 463/73.