Ministerstwo Zdrowia przekazało do konsultacji projekt rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu lecznictwa szpitalnego. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom z koszyka świadczeń szpitalnych nie wypadnie żadna procedura.
Wręcz przeciwnie, resort dopisał do niej cztery nowe (m.in. leczenie biwalirudyną zawału serca oraz hipotermię). Wszystkie mają rekomendację Agencji Oceny Technologii Medycznych. Ich włączenie do koszyka będzie oznaczać dla NFZ wydatek rzędu 25 mln zł.
– To są zmiany kosmetyczne, które nie zmniejszą deficytu w NFZ. Zarządzanie koszykiem świadczeń to najważniejsza sprawa dla kondycji systemu, ale nie da się tego zadania zrealizować w ciągu kilku tygodni – komentuje Krzysztof Łanda, założyciel fundacji Watch Health Care. Jego zdaniem Ministerstwo Zdrowia potrzebuje około roku na dokonanie przeglądu zawartości koszyków. Ma dużo mniej czasu, bo nowe rozporządzenia koszykowe muszą wejść w życie przed 1 stycznia 2014 r.
Projekt zakłada też, że placówki i oddziały kardiochirurgiczne dla dorosłych i dzieci będą musiały zapewnić całodobową opiekę lekarską we wszystkie dni tygodnia.
Jak podkreśla prof. Jerzy Sadowski, konsultant wojewódzki ds. kardiochirurgii w woj. małopolskim, zapis jest skierowany przeciwko małym prywatnym ośrodkom kardiochirurgicznym. Te wykonują niewiele zabiegów i tylko planowe.
– Nie do końca są przygotowane do całodobowego udzielania świadczeń w trybie nagłym. Często w takim oddziale oraz innym zabiegowym dyżuruje jeden lekarz. Nowy wymóg oznacza większe koszty, bo trzeba będzie sfinansować dodatkowe dyżury lekarskie – podkreśla prof. Jerzy Sadowski.
Zmiana ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa pacjentów. Wnioskował o nią konsultant krajowy ds. kardiochirurgii.
Rozporządzenie wejdzie w życie po dwóch tygodniach od ogłoszenia, ale będzie stosować się do świadczeń udzielanych od przyszłego roku.
Etap legislacyjny
Projekt w trakcie konsultacji