140 miliardów euro w płatnościach i ponad 145 miliardów w zobowiązaniach - tak według unijnych krajów powinien wyglądać budżet na przyszły rok. Największa część środków ma być przeznaczona na działania związane z pobudzaniem wzrostu gospodarczego i tworzeniem nowych miejsc pracy.
W porównaniu z propozycją Komisji, płatności zostały ograniczone o ponad 2,1 mld euro, a zobowiązania o 522 miliony euro. Jak czytamy w komunikacie, podczas uzgodnień wzięto pod uwagę "trudną sytuację fiskalną w wielu krajach członkowskich". Do tych ustaleń musi się teraz ustosunkować Parlament Europejski. Jeśli zgłosi on poprawki do stanowiska Rady, 28 października rozpoczną się trzytygodniowe negocjacje.