Dla wielu kobiet, na co dzień będących studentkami, pracowniczkami korporacji, biur czy urzędów, urlop jest czasem odpoczynku i wyciszenia. Samotna podróż z plecakiem na plecach w odległe zakątki świata zdaje się być antidotum na rutynę dnia codziennego. Z analiz platformy rezerwacji biletów lotniczych FRU.PL wynika, że przedstawicielki płci pięknej coraz częściej podróżują samodzielnie wybierając destynacje pozaeuropejskie.

„Na przestrzeni kilku ostatnich lat zauważamy, że dynamicznie wzrasta liczba kobiet wyruszających w samotną podróż międzykontynentalną. Najczęściej decyzję o samodzielnej wyprawie podejmują kobiety znajdujące się w przedziale wiekowym od 25 do 35 lat. Coraz częściej rezygnują z wakacji all inclusive, aby podjąć wyzwanie i wyruszyć samotnie w egzotyczną podróż” - wyjaśnia Bogumiła Sowa z FRU.PL

Im dalej tym ciekawiej

Miłośniczki samodzielnych wypraw z łatwością wymieniają szereg zalet samotnego podróżowania, które można określić jednym słowem: niezależność. Samotnie podróżująca kobieta jest organizatorem wycieczki, a zarazem jej jedynym uczestnikiem. Wyprawa w pojedynkę zapewnia unikalne, nieznane dotąd doświadczenia – kosztowanie nowych smaków, poznawanie odległych miejsc, zgłębianie tajemnic innych kultur – we własnym tempie oraz w rytmie indywidualnych upodobań. Z analiz platformy rezerwacji biletów lotniczych FRU.PL wynika, że kobiece wyjazdy na własną rękę trwają do dwóch do trzech tygodni, ale zdarzają się również wyjazdy trwające nawet cztery tygodnie.

Kobiety podróżujące bez współtowarzyszy najchętniej wybierają destynacje pozaeuropejskie. Najbardziej popularne są wyprawy do Azji, zwłaszcza do Tajlandii, Wietnamu oraz Indii. Rosnącym zainteresowaniem cieszy się Ameryka Południowa, głównie Argentyna, Peru i Urugwaj. „Samotnie podróżujące kobiety chcą sobie udowodnić, że nie są ani mniej odważne, ani mniej zaradne od mężczyzn. Dlatego za cel swoich podróży obierają dalekie destynacje, gdzie zderzają się z zupełnie nową rzeczywistością, kulturą i światem najprostszych wartości. Im bardziej egzotyczny kraj, tym bardziej ekstremalne są sytuacje, w których można się sprawdzić” – wyjaśnia Bogumiła Sowa z FRU.PL.

Couchsurfing

Trend kobiecych podróży w pojedynkę przywędrował do Polski z Zachodu, gdzie zjawisku temu towarzyszu dynamiczny rozwój couchsurfingu, międzynarodowej sieci podróżników, skupiającej się wokół portalu internetowego. Idea couchsurfing opiera się na poznawaniu nowych zakątków świata, dzięki nawiązaniu relacji z mieszkającymi tam ludźmi, którzy oferują darmowe noclegi.

Couchsurfing to świetny sposób na poznanie kultury, obyczajów, tradycji i życia codziennego w odwiedzanym regionie. Zwykle osoby oferujące nocleg są bowiem zaangażowane w prezentowanie walorów swojego kraju, z niezwykłym zapałem przybliżają historię danego regionu, służą pomocą, pomagają poznać życie codzienne. W Polsce idea couchsurfingu z roku na rok zdobywa coraz większą grupę zwolenników, a dużą jej część stanowią kobiety.

Na styku kultur

Samotne wyprawy kobiet rodzą wiele wątpliwości dotyczących ich bezpieczeństwa. Dlatego zasadniczą kwestią jest solidne przygotowanie podróży z uwzględnieniem specyfiki miejsca, do którego się zmierza. Podstawową kwestią jest zebranie informacji o tamtejszej kulturze i zwyczajach. Zwłaszcza w krajach arabskich należy pamiętać, aby uszanować panujące tam zasady dotyczące zachowania i stroju. Podróżująca samodzielnie kobieta, na każdym etapie wyprawy, powinna wykazywać się rozwagą i czujnością wobec obyczajów i wierzeń ludności, w której kraju przebywa.

Przykładowo, w regionach islamskich i buddyjskich powinno się przyjmować poczęstunek prawą ręką. Należy również uważać na gesty czy odruchy, które mogą być kojarzone z flirtowaniem - w krajach, w których dominuje kultura macho, patrzenie komuś w oczy jest odbierane jako zaproszenie do bliższego kontaktu. Wyprawa w pojedynkę to nieustanna próba charakteru. Z jednej strony samotna podróżniczka nie uniknie spojrzeń, a nawet nieuprzejmości, z drugiej strony, przykładowo w Wenezueli, Wietnamie, Indiach oraz niektórych regionach Turcji, biały człowiek, zwłaszcza płci żeńskiej, stanowi dla tubylców nie lada atrakcję i zupełnie naturalne jest, że wszyscy chcą z nim porozmawiać.

Podróżowanie bez współtowarzyszy wymaga wchodzenia w interakcje z miejscową ludnością, które kolei stanowią okazję do wielu interesujących rozmów i nowych znajomości. Niejednokrotnie samotni wędrowcy, zwłaszcza kobiety, spotykają się z otwartością, wręcz opiekuńczością tubylców. Przykładowo, mieszkańcy krajów Azji Centralnej czy też nadmorskich wiosek i miasteczek w Turcji, goszczą turystki jak dawno niewidziane krewne - oferują pomoc, zapraszają na obiad, proponują nocleg we własnym domu i oprowadzają po mieście.