Rada miasta podjęła uchwałę w sprawie ustalenia stawki opłaty za korzystanie przez operatorów i przewoźników z przystanków komunikacyjnych, których właścicielem albo zarządzającym jest gmina. W jednym z jej zapisów ustalono jednolitą stawkę opłaty w wysokości 0,05 zł za jedno zatrzymanie środka transportu na przystanku komunikacyjnym. Czy tak określona wysokość daniny nie narusza zakazu dyskryminacji?
Przyjęcie jednej stawki opłaty za korzystanie z przystanków komunikacyjnych dla wszystkich operatorów i przewoźników może być uznane za naruszenie zasady niedyskryminacji określonej w art. 16 ust. 4 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym (dalej: u.p.t.z.). Jak wyjaśnił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 26 października 2016 r. (sygn. akt II GSK 1405/16) nakaz, aby stawki opłat były ustalane z uwzględnieniem niedyskryminujących zasad dla wszystkich operatorów i przewoźników wykonujących publiczny transport zbiorowy na obszarze właściwości organizatora należy rozumieć w ten sposób, że mają one zapewnić traktowanie wszystkich przewoźników w sposób równorzędny. Stawki opłat nie mogą eliminować lub ograniczać konkurencji wśród przewoźników wykonujących usługi przewozu. Zdaniem NSA, określając jej wysokość, należy uwzględnić standard poszczególnych przystanków komunikacyjnych lub dworców oraz wielkość taboru, jakim wykonywany jest przewóz.
W tej ostatniej kwestii należy zwrócić uwagę, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 3 grudnia 2015 r. (sygn. akt III SA/Kr 1283/15) stwierdził, iż uwzględniając standard poszczególnych przystanków, należy uwzględnić infrastrukturę przystanku, tj. istnienie wiaty, kiosku, ławek, utwardzenie podjazdu dla środków komunikacyjnych itd., a także jego wielkość. Z kolei uwzględniając tabor, jakim jest wykonywany przewóz, należy wziąć pod uwagę ogół środków transportowych, którymi dysponuje przewoźnik. Dla oceny tego czynnika jako wpływającego na wysokość opłaty istotne jest przeznaczenie opłaty. Ta jest bowiem przeznaczana na obsługę przystanku komunikacyjnego, a więc na jego remont, konserwację, odnowienie, przebudowę, rozbudowę, w tym m.in. wiat i innych budynków dla pasażerów. Opłata jest także przeznaczana na utrzymanie czystości na przystankach. Celem jej wprowadzenia było spowodowanie, aby wszyscy przewoźnicy korzystający z przystanków komunikacyjnych partycypowali w kosztach związanych z ich utrzymaniem (por. wyrok WSA w Łodzi z 2 października 2013 r., sygn. akt III SA/Łd 736/13). Dlatego zdaniem krakowskiego sądu administracyjnego nie ulega wątpliwości, że na wielkość kosztów utrzymania przystanków istotny wpływ ma wielkość pojazdów, które się na nim zatrzymują. Przewoźnicy obsługują poszczególne linie regularne różnymi pojazdami. Niekiedy są to pojazdy zabierające po kilka lub kilkanaście osób, a czasem autobusy zabierające po kilkudziesięciu pasażerów. WSA w Krakowie podkreślił, że im większa pojemność pojazdu, tym większa liczba przewożonych pasażerów, a więc więcej osób wsiadających i wysiadających z pojazdu. Z kolei im więcej osób na przystanku, to tym większe nasilenie jego zanieczyszczenia, a także potencjalnie większe możliwości jego zniszczenia (np. rysowania lub malowania wiat). Zdaniem tego sądu ustalenie jednolitej stawki dla operatorów i przewoźników bez uwzględnienia ww. kwestii stanowi naruszenie art. 16 ust. 4 u.p.t.z.
!Na wielkość kosztów utrzymania przystanków istotny wpływ ma wielkość pojazdów, które się na nim zatrzymują. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie wyklucza poparcia dla pomysłu podwyższenia stawek.
Podstawa prawna
Art. 16 ust. 4 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1440 ze zm.).