Liczba modernizowanych obiektów w 2016 r. się nie zmieni. Ale wydatki będą o połowę mniejsze.
Pośrodku hali głównej Warszawy Centralnej stoi już konstrukcja nowej antresoli za prawie 20 mln zł. PKP obiecują, że zostanie otwarta do końca października. Na wizualizacjach przypomina statek kosmiczny z filmu „Star Trek” i pasażerowie żartują, że budowniczy dworca Edward Gierek przewraca się w grobie. Ten najruchliwszy dworzec kolejowy w Polsce od czterech lat jest w nieustannej przebudowie, która pochłonęła już ponad 80 mln zł. Wcześniej, bo w połowie października, oddany zostanie nowy, efektowny „dworzec na jednej nodze” – Bydgoszcz Główna. Koszt 200 mln zł, z czego ok. 60 proc. pochodzi z dotacji UE.
Dworce będą wreszcie otwierane razem z punktami handlowymi. Najemcy dostali możliwość ich wyposażania jeszcze podczas prac budowlanych na dworcu – na podstawie tego samego pozwolenia na budowę. Wcześniej zdarzało się, że lokale handlowe ruszały wiele miesięcy po otwarciu stacji (tak było np. we Wrocławiu Głównym).
Przed Gwiazdką czekają nas jeszcze kolejne dworcowe premiery. – Z dużych obiektów do końca roku zostaną oddane do użytku dworce w Gliwicach i Szczecinie. W sumie w tym roku planujemy zrealizować 25 inwestycji dworcowych – powiedział DGP Jarosław Bator, członek zarządu PKP.
Od początku roku spółka udostępniła po remoncie dworce w Rawiczu, Jaworzynie Śląskiej i Obornikach Śląskich. Do końca roku podróżni będą mogli skorzystać również ze zmodernizowanych obiektów: Piła Główna, Kraków-Płaszów i Kędzierzyn-Koźle.
Planowane wydatki na modernizację dworców to 337 mln zł. Inwestycje nie zwolniły tempa: jest na nie 14 mln zł więcej niż w rekordowym 2012 r., kiedy PKP realizowały wielkie inwestycje w miastach gospodarzach Euro 2012.
W 2016 r. liczba dworców rewitalizowanych przez spółkę matkę grupy PKP z pieniędzy własnych i unijnych będzie zbliżona do wyniku tegorocznego. Znacznie wyhamuje jednak wartość inwestycji. Według szacunków PKP wydatki sięgną ok. 165 mln zł. Będzie tak, bo para pójdzie w mniejsze obiekty.
Największą inwestycją w 2015 r. miała być podziemna Łódź Fabryczna za 1,76 mld zł (to cena wraz z przebudową układu komunikacyjnego pod ewentualne koleje dużych prędkości). Nie będzie, bo prace opóźnią się co najmniej o pół roku. Tu inwestorem nie są jednak PKP, a spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.
Z dużych projektów PKP w przyszłym roku planowana jest – pod czujnym okiem konserwatora zabytków – jedynie przebudowa dworca Gdańsk Główny. Prace mają potrwać około półtora roku. Szacunkowy koszt to 50 mln zł. – Gdańsk Główny to już ostatni spośród 16 tzw. dworców premium (o największej liczbie pasażerów – red.), który nie doczekał się modernizacji. W dalszej kolejności będziemy koncentrować się na obiektach z niższych kategorii – przyznaje Jarosław Bator z zarządu PKP.
W przyszłym roku spółka planuje rozpocząć co najmniej 20 inwestycji. Jak się dowiedzieliśmy, oprócz Gdańska Głównego ekipy budowlane pojawią się na dworcach PKP w Pruszkowie pod Warszawą, w miejscowości Jawor na Dolnym Śląsku i na stacji Poznań-Zachód. Oprócz tego w 2016 r. PKP obiecuje zakończyć modernizacje dworców: Puławy Miasto, Olsztyn Zachodni, Oświęcim, Wieliczka i Sosnowiec Maczki (w Wieliczce budowa już trwa, pozostałe są na etapie projektów albo przetargów wykonawczych).
W przyszłym roku dużą część inwestycji będą stanowiły tzw. dworce systemowe: tanie obiekty w mniejszych miastach. Koncepcja polega na wyburzeniu starych, zapuszczonych obiektów i postawieniu w ich miejscu nowych: kompaktowych, parterowych budynków – według standardowego wzoru.
Wszystkie są projektowane z naciskiem na użycie rozwiązań proekologicznych, np. ogniw fotowoltaicznych, energooszczędnego oświetlenia LED czy systemu odzysku wody deszczowej. Ciekawostką jest dynamiczny system iluminacji (dworce będą podświetlane tylko w momencie przyjazdu pociągu).
– Dzięki mniejszej kubaturze oraz ekologicznym rozwiązaniom średnie koszty eksploatacji każdego z dworców systemowych będą mniejsze o ok. 40 proc. niż dotychczas – twierdzą specjaliści z PKP.
Jeszcze we wrześniu taki nowy ekodworzec ma zacząć działać w Strzelcach Krajeńskich, na przełomie września i października w Mławie, a przed końcem roku w Ciechanowie. Tydzień temu dworzec systemowy ruszył w Nasielsku. Umowy na ekodworce opiewają na od 3,6 do 5,2 mln zł. Dla porównania: Wrocław Główny pochłonął 323 mln zł.
PKP analizuje kolejne lokalizacje dla stacji systemowych. Wiemy, że na liście są Pomiechówek, Sędziszów Małopolski, Oświęcim, Poznań Garbary i Oborniki Wielkopolskie Miasto.

Kolejarz i deweloper – dwa bratanki

W zupełnie innym trybie realizowane są tzw. inwestycje deweloperskie PKP. Mechanizm jest taki: kolej wnosi aportem zaniedbany grunt np. w centrum miasta, na którym deweloper odtwarza infrastrukturę kolejową (są też projekty bez funkcji kolejowej), a obok buduje biura, galerie handlowe, apartamenty itd. PKP mają tu mniejszościowe udziały, których docelowo się pozbywają. Tak było np. w galerii Poznań City Center obok dworca Poznań Główny.

W tym roku do użytku oddany zostanie nowy budynek Warszawy Zachodniej budowany przez PKP wraz z deweloperem HB Reavis. Obok obiektu powstanie zespół biurowców. W 2016 r. ruszy projekt kolejowo-handlowo-biurowy w rejonie Warszawy Gdańskiej. Tu partnerem PKP jest deweloper Ghelamco. Trwają prace nad zmianami w projekcie, aby dworzec mógł przyjąć ruch dalekobieżny podczas planowanej przez PKP PLK modernizacji warszawskiej linii średnicowej.

Za 16 projektów deweloperskich w kraju odpowiada spółka celowa PKP Xcity Investment wzorowana na podmiocie wyodrębnionym z Deutsche Bahn. Do 2018 r. PKP mają wnieść aportem do Xcity grunty o wartości około 1 miliarda złotych.