Nie będzie połączenia irlandzkich linii lotniczych Ryanair i Aer Lingus. Nie zgodziła się na to Komisja Europejska. Tym razem Komisja uznała, że połączenie dwóch kluczowych przewoźników w Irlandii zakłóci konkurencję na unijnym rynku, umocni dominującą pozycję, co będzie ze szkodą dla pasażerów.

Każda fuzja w Unii musi uzyskać jej akceptację, a Bruksela uważnie sprawdza, czy zasady konkurencji są przestrzegane.

Połączenie obu linii oznaczałoby zlikwidowanie konkurencji

Obecnie Ryanair i Aer Lingus konkurują ze sobą, obsługując 46 tras. Komisja Europejska argumentuje, że gdyby doszło do połączenia, pasażerowie mieliby mniejszy wybór i co - bardzo prawdopodobne - wzrosłyby ceny biletów. Ryanair, który dążył do połączenia, przedstawił wprawdzie plany, mające rozwiać wątpliwości Brukseli, ale okazały się one niewystarczające.

To było trzecie podejście tego przewoźnika do przejęcia mniejszego rywala - Aer Lingusa i po raz trzeci tę próbę zablokowała Komisja Europejska. Ryanair spodziewał się negatywnej decyzji i już kilka tygodni temu oskarżył Brukselę, że chroni interesy irlandzkiego rządu, podejmuje decyzje polityczne i niesprawiedliwe.